przez puma » 29 lis 2011, 22:27
Ja odebralam suczke bodajze 11 tygodniowa i nie narzekam na braki w socjalizacji, wrecz przeciwnie. Z tym, ze ja kota w worku nie kupilam, hodowle mialam juz upatrzona od dluzszego czasu. Jedynym wyjsciem zeby byc pewnym, ze nie kupujesz kota w worku jest pojawienie sie osobiscie w hodowli, obejrzenie szczeniakow, rodzicow itd. Zakladajac, ze maluch jest wstepnie zsocjalizowany przez hodowce nie mozesz sie tez nastawiac, ze cala robota zostala za Ciebie zalatwiona, mase rzeczy bedziesz musial psu i tak sam pokazac, zapoznac go z roznymi miejscami, zjawiskami, odglosami, przedmiotami i innymi takimi.
Co do hodowli Z jadu skorpiona to w swoim imieniu sie nie wypowiem, bo jej nie znam ale na innych forach sporo negatywnych opinii krazylo, takze musisz to sobie sam zweryfikowac. Zawsze lepiej sie wstrzymac i poczekac dluzej na tego jednego, jedynego, wymarzonego, odpowiadajacego Tobie malucha, zebys nie musial byc pozniej zawiedziony. Ja na psa czekalam 3 lata i nie zaluje, zdazylam przez ten czas zebrac do kupy jakies podstawy i zrobic konkretny wywiad srodowiskowy.
edit: Pomylilam sie, Puma miala 14 tyg jak ja odbieralam (specjalnie policzylam).
Magda&PUMA
temporarily online