anita napisał(a):im dalej w las tym wiecej drzew...
Dokładnie tak jest...
kalyna napisał(a):Jak tą marchewkę sobie chrupie to pewnie nie przyswaja jej zbyt dobrze, jak takie większe kawałki łyka..
Ale za to ma przyjemność z gryzienia i coś tam przyswoi. Ponadto, taka gryziona marchewka przeczyści trochę przewód pokarmowy, a jest mniej inwazyjna niż wszędzie reklamowane otręby, które psu są całkowicie zbyteczne.
Jeszcze do Kirii: Gdzieś mi się obiło o oczy , że znów ktoś reklamuje jakiś cudowny środek na stawy z MSM i kwasem hialuronowym. Nie daj się na to nabierać. MSM, owszem, ale kwas hialuronowy absolutnie nie jest przyswajalny przez przewód pokarmowy. On działa wyłącznie, podany wprost do stawu. Nie ma sensu obciążać przewodu pokarmowego specyfikiem nieprzyswajalnym.