przez gumiskrosno » 13 cze 2017, 10:38
Niestety ja Barcy nie jestem w stanie ustrzec przed kleszczami codziennie jakieś na niej znajduje i nie pomaga nic, na szczęście jak na razie nie ma jakiś skutków ubocznych. U nas to albo nie wychodzimy nigdzie albo liczymy się z tym że po spacerze znajduje nawet do 10 szt jeszcze nie wbitych chodzących po niej i z wcześniejszego dnia jakieś wbite, tak po cichu to mam taką nadzieję że ona sie jakoś uodparnia na nie. Dodatkowo moja partnerka pracuje w Weterynarii i właśnie badają kleszcze. Dałem jej do zbadania kilka od Barcy i wychodzi na to że ponad połowa jest chora i Barca też powinna, ale jak na razie jest ok.
Życie jest piękne nie dlatego że pozwala popełniać błędy, ale dlatego że daje czas by je naprawić