W niedziele o ja gluptas rane polalam sobie jodyna, jak zapieklo to pod wode i bylo jeszcze gorzej
Czy wasze futra to tez takie twardziele i znosza bolesne dla ludzhg zabiegi bez widocznego cierpienia? Podziwiam mojego psa!
Po wszystkim w szoku była że tak dobrze znosi tak nieprzyjemne zabiegi
Kaszaka my też usuwali na znieczuleniu miejscowym ,leżało psisko na tym stole grzecznie,moje słoneczko
Ogólnie jesli chodzi o jakies nieprzyjemne czy bolesne zabiegi psa mam idealnego,niestety poprzedni pies był przeciwieństwem obecnego,żeby go zbadac kilku lekarzy trzymac go musiało 

Niewiele pozwoli sobie zrobić lekarzowi, ale do nas na szczęście ma więcej zaufania
Obcinanie pazurów, mycie oczu czy uszy to nie problem, ale przy pierwszej dezynfekcji pokiereszowanej łapy okazało się, że ten nasz twardziel wcale na ból nie jest odporny 
. A przy zakładaniu sama nadstawiała łepetynę...



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości