Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Prawda, że styl wypowiedzi założyciela wątku iest straszny. Nie rozumiem jak można tak mowić o własnym psie. Bo tu nie czuję autoironicznego zartu, tylko pogardę. Ja o Orso też mowię, ze to kapeć i cyc mamusiny, ale nie co drugie słowo i raczej w innym znaczeniu. Żal do hodowcy też można wylać w innej formie.
Każdy ma swoje doświadczenia i wiedzę i uważam że można się podzielić tym i owym nawet jak miało się do czynienia tylko z jednym psem
Można odp mniej ironicznie
Słusznie zauważyliście,że nie zagląda.
Od czasu opublikowania posta nie było ani jednej wypowiedzi na tym wątku od założyciela.
...mam tylko nadzieję,że osobę ową ktoś sprowadził mocno na ziemię-mam na myśli fachowca od psów, o ile faktycznie temat jest prawdziwy.
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...