Gryzienie po rękach i nogach

[Zofia]

Proponuję nauczyć chodzenia i siedzenia przy nodze. Uczyć aportowania, zapoznawać z całym światem. Uczyć, jak ma się zachowywać w swiecie człowieka. Szkolić.
Nie jest na to za wcześnie. Najpierw trzeba nauczyć znaczenia podstawowych słów - "dobrze" i "źle".
W dziale Literatura godna polecenia sa linki do artykułu jak tego nauczyć.

Zofia Mrzewińska

[Aga i N]

Podrzucę link do tematu o którym pisze p. Zofia i osobiście gorąco polecam te lektury. Prawdziwa skarbnica wiedzy : http://forum.owczarkopedia.pl/post6832.html#p6832.

[Andzik]

Dziękuję serdecznie

[poziomka]

Cala ma już prawie 8 miesięcy, nie podgryza po rękach i nogach, ale nie potrafi się witać z obcymi ludźmi. Nigdy nie pozwala sobie na takie zachowanie przy mnie, czasem traktuje w ten sposób innych członków rodziny, a w szczególności moich znajomych, a dokładnie pannica uwiesza się na rękawach ubrań (stara się łapać tak żeby nie szczypnąć ręki/ dłoni tylko raczej same ubranie) i szarpie. Próbowała tak ze mną ale szybko mówiłam "siad" i dawałam coś innego do memlania. Zachowuje się w ten sposób tylko w trakcie "powitania" i raczej do obcych. I stąd moje pytanie dlaczego? Dlaczego rozumie, że mnie nie wolno, przy rodzinie się czasem zapomni (ale coraz rzadziej - tylko w momentach ogromnego podniecenia) ale obcych wita w taki sposób? Zawsze przy czymś takim jest komenda siad/waruj ale jakoś nie może załapać, że takie zachowanie nie jest pożądane w stosunku do jakichkolwiek ludzi

[Zofia]

Polecenie "siad" powinno być wydane ZANIM pies zacznie szarpać ubranie. Proba szarpania nie może być nagradzana. Prawdopodobnie suka została starannie, choć niechcący, nauczona, że szarpanie ubrania jest nagrodzone podaniem gryzaka - właśnie tak, jak pisze Pani Poziomka - "Próbowała tak ze mną ale szybko mówiłam "siad" i dawałam coś innego do memlania". To jest właśnie uczenie, że chwyt lub próba chwytu za ubranie zostanie nagrodzona. Nauczyć prawidlowego witania można, ale wymaga to czasu = pies nie jest winien temu, że wyrobił sobie, na podstawie zachowania ludzi, nieprawidlowe skojarzenia. Proponuję kontakt z trenerem, aby nie popełnić kolejnego błędu przy oduczaniu błędnego zachowania i nauce prawidłowych zachowań.

Zofia Mrzewinska

[poziomka]

Pani Zofio, ja nawet tak dedukowałam, że ona być może jako zabawę to odbiera, tylko mnie zastanawia to, że to ja ją "przyuczyłam" do tego, żeby się tak zachowywała moim błędnym zachowaniem a mimo tego ona od moich rękawów trzyma się z daleka. Strasznie dużo jeszcze muszę się nauczyć o pieskim świecie i dlatego dziękuję Pani za odpowiedź

[Zofia]

Od Pani rękawów trzyma się z daleka, bo czasem dostaje gryzak; ktoś inny nie ma przy sobie gryzaka. Poza tym niejeden pies wobec obcych pozwala sobie na bardziej wymuszające zachowanie niż wobec właściciela. Raszka też, jeśli pozwolę, wymusza na moich gościach przeciąganie się gryzakiem, czego nie wymusza na mnie - świetnie wie, że na mnie wymuszanie nie działa...
Nasze zwierzątka naprawdę sa bardzo inteligentne

Zofia Mrzewińska