Jaką hodowle polecacie w Małopolsce

[Maciek_nS]

Witam,jestem zainteresowany zakup owczarka niemieckiego , ale pogubiłem się całkowicie jeżeli chodzi o ilość oferowanych szczeniąt na internecie , nie wiem jaką hodowle wybrać tak abym po prostu nie przepłacił lub co gorsza nie kupił chorego owczarka , jestem z Nowego Sącza , macie jakieś potwierdzone godne polecenia hodowle w tym rejonie ?

Pozdrawiam
Maciej

[Wadera]

Owczarek owczarkowi nierówny, dlatego zanim się zdecydujesz musisz określić o jakiego psa Ci chodzi, rozejrzeć się za odpowiednią suczką i poznać ją osobiście (hodowcy upiększają i idealizują).
Jeśli chodzi o zdrowie wybrałabym psa z prostym grzbietem, a nie modnym opadającym - więc z linii użytkowych, staroniemieckich, lub jeśli już eksterierowe to normalnie zbudowane. Owczarek jest psem współpracującym z człowiekiem, pozbawiony zajęcia w najlepszym razie przekopie Ci ogródek, zdemoluje dom w gorszym będzie uciekał, dusił kury u sąsiadów lub nabawi się nerwicy od biegania w kółko. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy masz czas i chęci na szkolenie i spacery. Dobry hodowca wybierze psa dla Ciebie, tylko musisz wiedzieć czego oczekujesz i do czego on Cie potrzebny poza towarzystwem

[Maciek_nS]

Dzieki za odp szukam właśnie z linii użytkowej , taki wilczasty ale bardzo mało jest takich hodowli zwłaszcza w moim regionie ( chyba że się myle),staroniemieckie są nie na mój budżet :/ 3500 zł za pieska staroniemieckiego to spory wydatek .

[Wadera]

Ja bym nie ograniczała się tylko do Małopolski i nie ma co się spieszyć. Pośpiech w tym wypadku to zły doradca

[MarzenaG]

Dzieki za odp szukam właśnie z linii użytkowej , taki wilczasty ale bardzo mało jest takich hodowli zwłaszcza w moim regionie

Akurat w Krakowie są 4 hodowle użytków

[Sanszajn]

Z własnego doświadczenia mogę podpowiedzieć, że jeśli naprawdę zależy Ci na fajnym psiaku, to warto po niego pojechać dalej. Ja jechałam ponad 300km najpierw żeby zobaczyć rodziców i małe szczyle, a po 3 tygodniach już odebrać mojego szczeniaka. Wiem, że to dużo, że daleko, ale przynajmniej wiesz co i jak. Dobry hodowca będzie miał czas, żebyś poznał rodziców a przynajmniej matkę miotu, który wybrałeś, odpowie cierpliwie na wszystkie pytania, opowie o psach, o ich szkoleniu, charakterze, problemach jakie miał. Tak, o problemach, bo hodowle bez problemów nie istnieją

[Maciek_nS]

co myślicie o hodowli "Psiarada" , https://www.facebook.com/Psiarada-Mirel ... 400081651/ ,?? i o ostatnim skojarzeniu?

[CanisFamiliaris]

Z NS masz tak jakby trochę "rzut beretem" na Słowację I wcale nie kupisz drożej, nawet wliczając w to dojazd

[aga kraków]

Nie jestem doświadczonym posiadaczem owczarka, ale od zawsze (dosłownie od zawsze) marzyłam o jednym: o owczarku niemieckim, żadna inna rasa nie wchodziła w grę.
W ubiegłym roku wreszcie udało się spełnić to marzenie, byłam przygotowana na posiadanie psa (trzeba mieć czas, samozaparcie i kasę). Świadomie wybrałam "eksteriera" (nie ze względu na wygląd lecz na usposobienie - czytałam, przygotowywałam się i wyszło, że będzie łatwiej niedoświadczonej osobie z takim psem).
Teraz mam ukochanego psa z hodowli FCI i ... i pies ma dysplazję D/E z tyłu i 3-ci stopień z przodu, uczulenie na białko kurze, wołowinę i cielęcinę...
Wydatki na weterynarza/leczenie/diagnozy/rehabilitację (2x w tygodniu bieżnia wodna) przekroczyły już kilka tysięcy złotych, a przed Aronem jeszcze min. 4 operacje na 4 łapy (w Czechach sugerują nawet implant prawego biodra - ca 5tys. PLN, w Polsce tego się nie robi).
A odpowiadając na pytanie - ja osobiście nie polecam kupowania psa w Polsce, następny mój pies będzie z linii użytkowej z Czech albo Niemiec.
Kupując psa nawet z hodowli FCI nie masz gwarancji, że nie dopadnie Cię taki pech jak mnie i Arona...
Ja byłam przygotowana na wydatki i wiedziałam, że z mogą wystąpić problemy zdrowotne ale tego co nas spotkało nie spodziewałam się w najgorszym śnie...

W zagranicznych hodowlach pewnie też jest różnie ale prawdopodobieństwo takiego pecha wydaje się być mniejsze...


Aga

[Paulina K.]

Aga a że tak się zapytam co na to hodowca ? każdy reaguje inaczej jedni dają szczeniaka inni zwracają połowę kwoty która zapłaciłaś za psa...moja koleżanka robiła w niemczech implant Dejzi koszt 6000 złotych a czeka ją jeszcze druga łapa z tyłu ona zorganizowała zbiórkę przez SIEPOMAGA może ty też zrób tylko że ona robiła to z jakąś fundację.zgadzam się z tobą że żadna hodowla czy to FCI czy klub nie da nikomu gwarancji zdrowia psa...życzę aby ARON wrócił do zdrowia szybko.