Podejrzewam, ze pies nie byl w porzadku i tymi 10tys zlotych probowali Pana zniechecic, zeby w przyszlosci oszczedzic sobie klopotu.
Historie o psychicznie chorym wlascicielu itp. mysle, ze spokojnie mozna uznac za wyssane z palca.
Sama doswiadczylam oszustw od dwoch kolejnych polskich hodowcow zrzeszonych z ZKwP, wiec wiem, jakie bajki opowiadaja przy postawieniu od sciane.
EDIT:
Wlasnie przeczytalam ogloszenie na allegro. Od razu widac, ze to posrednik, bo handluje psami w roznym wieku po roznych miotach. Po drugie pies, ktory urodzony jest w marcu 2010r. nie byl do tej pory szkolony z zakresu posluszenstwa
, a jego cena bedzie wzrastac wraz z rozpoczeciem nauki
Dla mnie niedopuszczalne jest, zeby w tym wieku pis nie mial za soba zadnego szkolenia. I jesli pies ma 71cm wzrostu, a gorna granica jest 65cm, to po kiego grzyba bedzie taszczyl tago psa na rozne wystawy? Nie znam sie na wystawach zupelnie...