"Zaklinacze psów"

[BarbaraS]

Trudno wytrwać do końca filmu ... Psy umiłowane, wycałowane i, nie wiedzieć czemu, zgaszone Cóż, nie wiedzą co jest dla nich najlepsze ...

[CanisFamiliaris]

polecam się pośmiać:

http://labradory.info/viewtopic.php?t=4 ... 87b95ef632

oczywiście - smakołyki to przekupstwo, metody siłowe - to sama miłość

Co ciekawe - przyjrzyjcie się zdjęcią w galerii jej szkoły. I złóżmy hołd obroży elektrycznej

Pozwolę sobie jeszcze ukazać dwa maleńkie "kwiatki" w białych rękawiczkach

Na początek może cytaty:

"Obdarzona niespotykanym talentem komunikacji z najwierniejszym przyjacielem człowieka."
"Zafascynowana korelacjami emocjonalnymi człowiek – pies. Nie ustaje w drążeniu i odkrywaniu fenomenu wpływu ludzkich uczuć i emocji na zachowanie i postępowanie psa. "
"uczy nas – LUDZI umiejętności, którą sama posiadła. Mianowicie jak kochać psa, by ten w dowód miłości, wierności i bezgranicznego oddania, przysparzał nam szczęścia w każdym dniu obcowania z nim."

a wszystko to ze strony www.zaklinaczkapsow.pl

A tutaj ta miłość





Chciałoby się zaśpiewać "Can you feel the love tonight..."

Jest to zwyczajna metoda kija, podporządkowanie psa przez przymus - zapakowana jak gorzki cukierek w śliczne opakowanie

[Maansa]

A tutaj ta miłość





Chciałoby się zaśpiewać "Can you feel the love tonight..."

Jest to zwyczajna metoda kija, podporządkowanie psa przez przymus - zapakowana jak gorzki cukierek w śliczne opakowanie

To nie jej ręka, to serce. Ta pani szkoli sercem

[CanisFamiliaris]

"...a łyżka na to - niemożliwe..."

[ojeja]

A tutaj ta miłość





Chciałoby się zaśpiewać "Can you feel the love tonight..."

Jest to zwyczajna metoda kija, podporządkowanie psa przez przymus - zapakowana jak gorzki cukierek w śliczne opakowanie

To nie jej ręka, to serce. Ta pani szkoli sercem

tylko gdzieś zgubiła rozum

Autor postu otrzymał pochwałę

[Janneke]

A na dodatek wszystko w "białych rękawiczkach"

[Maansa]

A tutaj ta miłość





Chciałoby się zaśpiewać "Can you feel the love tonight..."

Jest to zwyczajna metoda kija, podporządkowanie psa przez przymus - zapakowana jak gorzki cukierek w śliczne opakowanie

To nie jej ręka, to serce. Ta pani szkoli sercem

tylko gdzieś zgubiła rozum

Aż samo ciśnie się na usta "szkoli sercem, szkoda, ze nie mózgiem"

[ojeja]

A na dodatek wszystko w "białych rękawiczkach"

wszak biały, to kolor niewinności ponoć jest

[AnnaJagna]

Żelazna dłoń w białej rekawiczce. Taki był tytuł artykułu o tzw. twardej ręce i ostrych kiełznach w czasopismie "Konie i rumaki". Pasuje tu jak ulał.

[MarzenaG]

I wyobraźmy sobie siebie w roli psa...........

https://www.facebook.com/video.php?v=905432556140956