Dziękujemy wszystkim za odwiedziny i komentarze!
Może jeszcze dzisiaj będą jakieś zdjęcia ale tylko może, ponieważ z Rastą na śniegowym spacerze już byłam, a po koncercie jestem na prawdę wykończona.
No... Jeszcze lekcje trzeba zrobić niestety i się pouczyć.
Tak jak już wspomniałam spadł śnieg!
Czyli to co Krasnale lubią najbardziej.
Przy takiej pogodzie nie tylko psu chce się biegać i wygłupiać.
Raszpla galopowała jak prądem rażona, ja zresztą podobnie.
Za to, żeby nie było za pusto w poście, dam znów jakąś szufladową, zeszłoroczną fotkę.


Uff, wróciłyśmy z 3h spaceru.
Rasta chyba im więcej wybiega tym więcej ma energii, istne szaleństwo.
Trochę boję się o jej stawy, dzisiaj znów dostanie tabletkę, ostatnią już no i zamówiłam Gelacan Fast Orlinga.
Oprócz tego w poniedziałek powinny przyjść nowe szelki dla Krasnala.
2 zdjęcia z dzisiejszego spaceru:


Niestety niczym nie powalają, długo nie miałam aparatu w ręce.