Mam dobrą wiadomość! Od 4 sierpnia idziemy na szkolenie do dorplantów
Pomimo, że pracuję usilnie nie tylko nad Huntkiem ale i nad sobą, to jakoś efekty są mizerne. To na pewno moja wina, tyle że sama nie jestem w stanie ustalić, gdzie popełniam błędy. A być może nie rozumiem potrzeb swojego psa?
Mam nadzieję, że na szkoleniu, obserwując Huntka, inne psiaki i ich właścicieli (no i siebie), dowiem się co robię nie tak.
Nawet najbardziej miażdżąca krytyka będzie zbawieniem! Przynajmniej będę wiedziała co i jak ćwiczyć i jak naprawić to co spaprałam
Już nie mogę się doczekać pierwszych zajęć