OT o kupnie psa z pseudohodowli wydzielony z innych tematów

[saacrum]

Kolejna popiera pseudo bo żal pieniędzy lub chwile czasu by zajrzec na fora dział 'adopcje!' Od wczoraj już widziałam z 3 oferty adopcji szczylków ON lub w typie, a jednak ludzie wolą wydać 500zł za przeproszeniem za takiego samego kundelka jakiemu za darmo uratowałby życie z fundacji.

JEŚLI NIE STRAC CIE NA PSA Z RODOWODEM, ADOPTUJ!! Uratujesz jednemu psu życie, a nie będziesz się przyczyniac do topienia, rozmnażania psów w tragicznych warunkach. Najczęściej chorych, agresywnych etc.

Hahahha.... BEZ RODOWODU NIE ZNACZY NIE RASOWY!!!!!!!!! A poaz tym pisałam dlaczego nie adoptowałam , szukałam też czy jest do oddania ale takeigo nie znalazłam więc łaskawie nie obrażaj innych.. Jeśli ty adoptowałaś to sie ciesz i nie zmuszaj i nie wypominaj innym I popieram pseudo bo nie żal pieniędzy tylko suki trzeba dopuszczac a pozniej co do rowu wyrzucić?? i jest psuedo tak jak to mówisz!

Rodowodowy=rasowy. Jeśli pies nie posiada rodowodu jest psem tylko w typie rasy a nie rasowym. Proszę admina o bana dla użytkowniczki za popieranie pseudo 'bo suki trzeba dopuszczać'.

EDIT: Nie adoptowałam, tylko kupiłam psa świadoma (wraz z rodzicami bo oni byli 'bankiem') wydatków jakie się ponosi chcąc psa rasowego.

[kati777]

...A może tak nie jest ze suke trzeba dopuscic??.? Jak nie chce sie urojonej ciąży to niestety ale trzeba. taka kolej rzeczy.

EDIT:To czemu nie adoptowałaś byś komuś życie uratowala.

[saacrum]

...A może tak nie jest ze suke trzeba dopuscic??.? Jak nie chce sie urojonej ciąży to niestety ale trzeba. taka kolej rzeczy.

EDIT:To czemu nie adoptowałaś byś komuś życie uratowala.

GŁUPOTY GADASZ! Jak sie nie chce mieć urojonej ciąży to suke się sterylizuje
Czemu nie adoptowałam? Bo chciałam psa rasowego i na niego mnie i moja rodzinę stać. Jeśli nie byłoby nas stać to zapewne uratowałabym jakiemuś biedaczkowi życie

[kati777]

hahah ... Gubisz sie nas też stać tylko nie wydajemy pieniędzy w błoto. Rodowód=1000zł... po co za to ,to ja moge psu karmy a karmy nakupic

Autor postu otrzymał ostrzeżenie

[dor_cia]

Jak się nie chce urojonej ciąży albo ropomacicza to się sukę STERYLIZUJE A NIE DOPUSZCZA Dla dobrze pojętego jej zdrowia!!!

[Tomek]

Kati777, bzdury wypisujesz, suka nie musi mieć młodych. Wystarczy ją wysterylizować i kłopot z głowy. Bardzo Cię proszę nie wypisuj zasłyszanych głupot na forum, najwyraźniej w ten sposób próbujesz wytłumaczyć świadomy zakup u pseudohodowcy a tego na forum nie popieramy.

hahah ... Gubisz sie nas też stać tylko nie wydajemy pieniędzy w błoto. Rodowód=1000zł... po co za to ,to ja moge psu karmy a karmy nakupic

Jakie to typowe...

[saacrum]

hahah ... Gubisz sie nas też stać tylko nie wydajemy pieniędzy w błoto. Rodowód=1000zł... po co za to ,to ja moge psu karmy a karmy nakupic

w czym się gubie? na forum jesteśmy przeciwni pseudo a ty wyraźnie nie jesteś świadoma co to znaczy pseudo i po co jest rodowód...

[Zofia]

Prawdziwa ciąża u suki nie zapobiega kolejnym urojonym ciążom, przeciwnie - nasila ich objawy. Ciąża niczego nie leczy - nie jest potrzebna suce do zdrowia ani szczęścia. Suka, która nie ma zaburzeń hormonalnych, nie będzie miała urojonej ciąży; a jak ma zaburzenia - to trzeba ją wysterylizować, nie rozmnażać.

Zofia Mrzewińska

[Wadera]

Hahahha.... BEZ RODOWODU NIE ZNACZY NIE RASOWY!!!!!!!!! A poaz tym pisałam dlaczego nie adoptowałam , szukałam też czy jest do oddania ale takeigo nie znalazłam więc łaskawie nie obrażaj innych.. Jeśli ty adoptowałaś to sie ciesz i nie zmuszaj i nie wypominaj innym I popieram pseudo bo nie żal pieniędzy tylko suki trzeba dopuszczac a pozniej co do rowu wyrzucić?? i jest psuedo tak jak to mówisz!

Bez rodowodu znaczy nie rasowy - poczytaj czym jest rasa. Tu nie chodzi o sam wygląd psa, ale o jego psychikę i genotyp nie tylko fenotyp. Gdyby nie świadoma hodowla nie miałbyś psa w typie ONka, bo ras by nie było, a takie rozmnażanie bez papierów właśnie sprawia, że psy są coraz mniej podobne do wzorca, posiadają wady, rozmnażane są psy chore (znam przypadek krycia wnętrem) - liczy się tylko by pies choć z daleka przypominał jakąś rasę. Jak można być miłośnikiem rasy i działać na jej szkodę? Przecież gdyby każdy tak myślał, prawdziwe ONki by wyginęły.

Osłabia mnie tez to, że mamy 21 wiek, a ludzie dalej wierzą w przesądy, które im ładują handlarze.

[Aga i N]

Na wstępie - żeby było jasne : jestem przeciwna pseudohodowlom i rozmnażaniu dla KASY psów w typie.
- mam zwierzęta z adopcji - żeby nie było

Ale...wystarczy poczytać posty na tym forum, by zwątpić również w te wspaniałe "hodowle rodowodowe" :/

No to trochę popłynęłaś... nie ładnie tak uogólniać... być może nie spotkałaś na swojej drodze takiej Hodowli gdzie na pierwszym miejscu są psy, a nie ich rozmnażanie byle jak byle z czym dla pigmentu oka czy sierści......
Ja spotkałam i mam wspaniałego psa!!! Tylko przewodnik trochę do doopy ale jakiejś tragedii też nie ma bo mój pies lat 3 ma, a kagańca się nie dorobił... .

Mnie natomiast swojego czasu zastanawiało, dlaczego ludzie "rozmnażają się" wiedząc że ktoś w ich rodzinie miał raka... wczytałam jakąś stronę w necie i napisano tam, że człowiek ma szanse zachorować na raka 33% niezależnie od tego czy ktoś w jego rodzinie miał raka czy nie. Jakoś tak to szło, niech ktoś mnie poprawi jeśli źle zinterpretowałam tamte statystyki... bo nie chce mi się w to wierzyć. Wypadałoby się wczytać w dziedziczenie dysplazji u psów... jaka jest szansa że np. po 10'ciu pokoleniach psów bez dysplazji urodzą się psy z dysplazją...