Aga i N napisał(a):(...)
P.S. - wczoraj Nazgula obszczekał jakiś mały szczyluś, jak na moje z 4-5 miesięcy... właściciel odwalił minę z kategorii "ale mam pięknego psa, zupełnie takiego jak ten którego mijamy - ej, przestań szczekać, jak Ty się zachowujesz, Ty owczarek jesteś, wyssałeś podporządkowanie z mlekiem matki!". Już zrobiłam krok w tył żeby powiedzieć gdzie jest dobre szkolenie dla Właścicieli, ale....... jakoś mi tak mowę odjęło... Stwierdziłam że mnie nikt "ze spacerowiczów" nigdy nie pomógł, więc co i ja się będę wcinać...
A dla mnie Szkolenie psa to nie jest bułka z masłem - to bułka z masłem, dżemem, a czasami gratis z musztardą, więc niech tej musztardki Właściciel zasmakuje tak jak i ja posmakowałam . No chyba że się pojawi na forum... to już inna para kaloszy.
To jeszcze nic - my mamy wycofanego psa (albo mieliśmy, bo zaczyna pokazywać różki ) i jakaś pani szarpiąca się ze swoim zwierzem na smyczy pytała mojego chłopa co on robi, że ten pies taki grzeczny. Tymczasem piesio wiedział, że najbezpieczniej jest za noga pana to po co się wychylać?