Nyks, Szymon dziękuję Wam
Miła Pani Gochodrozdek
o motywację zmiany nazwy stowarzyszenia proszę zapytać członków Zarządu Głównego, którzy takową decyzję podjęli, nie znam ich motywacji i nie mnie je oceniać. Jestem zwykłym członkiem i hodowcą, postępującym uczciwie, zarówno wobec Związku jak i nabywców szczeniąt. Obliguje mnie to więc do podawania w treści ogłoszenia PRAWDZIWEJ nazwy organizacji, bez względu na to, komu, jak i z jakiego powodu ( niewiedzy, zarozumiałości, ignorancji, pychy, kompleksu, zazdrości itp...)się ona kojarzy. Nie mogę umieszczać treści ogłoszenia nieaktualnych a tym samym kłamliwych danych, baz względu na to jakie niektórzy mają skojarzenia, oraz bez względu na opieszałość aktualizującego wpisy w KRSie.
Dokładnie taką nazwę stowarzyszenia, jaka widnieje w moim ogłoszeniu, posiadają szczenięta w swoich rodowodach, więc umieszczanie innej nazwy było by oszustwem i narażało by mnie na możliwość pretensji ze strony nabywców szczeniąt. Ponadto dodam że przed zmianą nazwy,we wszystkich moich ogłoszeniach widniała nazwa organizacji Polski Klub Psa Rasowego, co nie miało wpływu na ceny i sprzedaż szczeniąt
Odnośnie sprawy kryć i ich oszustwa, nękają cały świat kynologiczny od dawien dawna. Chyba nie muszę przypominać sławnych afer w SV, po wprowadzeniu wymogu badań DNA. Pod tym względem Polski Związek Kynologiczny-PKPR jest organizacją dużo bardziej wiarogodną i rzetelną niż ZKwP, ponieważ wprowadzono jako wymóg hodowlany, badania DNA obowiązkowe dla wszystkich. Nie jednokrotnie jednak zdarza się że hodowcy z ZKwP kryją suki z PZK-PKPR lub innych organizacji, a później nie przyznają się do kryć. Jednak te sprawy są bardzo proste do wyjaśnienia, gdyż tak jak wspomniałam wszystkie psy w PZK-PKPR posiadają badania DNA. Sytuacje o której wspominasz ( nie znam wątku, ale wnioskuję, że chodzi o pokrycie suki PZK-PKPR przez psa z ZKwP i wyparcie się faktu krycia przez właściciela reproduktora) można bardzo prosto rozwiązać, przeprowadzając badania DNA szczeniąt i ich ojca (wypraktykowane w SV) . Takie rozwiązanie natychmiast wskaże czy wina leży po stronie hodowcy z PZK-PKPR czy właściciela reproduktora z ZKwP. Ponadto pragnę dodać iż KAŻDE krycie w PZK-PKPR jest potwierdzane przez właściciela reproduktora i suki na karcie krycia, która MUSI być dołączona do zamówienia rodowodów dla szczeniąt. Nieuczciwi lub niedbali hodowcy, jak pokazuje historia, mogą znaleźć się w każdej organizacji, czy to SV, czy FCI, czy być może także w PZK-PKPR , co nie znaczy że każdy hodowca z tej organizacji jest taki sam.
Abstrahując od tematu miła Pani Gochodrozdek, nie ponaglałam Pani z wypowiedzią i nie wyznaczałam żadnych ram czasowych, ponieważ jest dla mnie oczywiste, że osoby posiadające psy, mają dużo powinności i obowiązków wobec zwierząt i nie mają czasu „siedzieć” przez całą dobę na forum