Na zlocie wylicytowałam sobie na bazarku owczarkowym książkę Doroty Sumińskiej "Szczęśliwy pies - porady lekarza weterynarii". Spodziewałam się rad dotyczących zdrowia. Książki jeszcze nie przeczytałam, ale przejrzałam. Książka otworzyła mi się na stronie 44, a tam przeczytałam np.
- "Łóżko właściciela to legowisko przywódcy, na którym szeregowy członek stada nie ma prawa przebywać"
- "Nigdy nie przepuszczamy psa przodem przez drzwi, pierwszeństwo należy do przywódcy"
- "Pies dostaje jeść po posiłku przywódców, czyli ludzkiej rodziny; jeżeli to możliwe, choć przez chwilę udawajmy, że jemy z jego miski"
- "Pies podbija głową rękę właściciela - dominacja i rozkaz "głaszcz mnie!""
Wolałabym zdecydowanie, żeby pani Sumińska pozostała przy udzielaniu rad weterynaryjnych, tym bardziej, że jako osoba pojawiająca się w telewizji dla wielu osób może być autorytetem.