Nowe zdjęcia freciszów - w miniaturkach.
Yoda
Anakin
Razem
Mord!

D
Nie ma co ukrywać, że fretki "wonieją". Sprzątam im w kuwetach 3 x dziennie - wtedy zapach jest dużo mniej intensywny. No i planuję je implantować, a potem kastrować, więc zapach będzie jeszcze mniejszy. Każda fretka pachnie inaczej, niektóre bardzo mocno, inne prawie wcale. Tak czy siak, zapach jest, trzeba się do niego przyzwyczaić.
Z drugiej strony, zapach to bardzo subiektywna kwestia. Mi zapach fretek aż tak bardzo nie przeszkadza, nawet teraz. Za to myszy.... wystarczy, że są 2 myszy w mieszkaniu, a mnie już mdli... a niektórzy twierdzą, że myszy pachną ładnie......
