Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
mój za to jest mistrzem w zapuszczaniu żurawia... jak ojciec leży na drugim końcu kanapy od ściany, a przyjdzie z nocki, rano pies chce już go obudzić i wychyla łeb maksymalnie w jego strone i szuka go nochalem, nawet wciska go pod kołdrę - przednie łapki ledwo co już dotykają ziemi, ale nieeeee szanuje że kanapa jest ludzi i łapki nie postawi na kanapę chociaż brakuje mu jeszcze metra do dopięcia celu i znalezienia ofiary to odpuszcza i się położy... i jak nie ma nic innego do roboty to czeka aż ofiara przypadkiem znajdzie się bliżej Nazgul jest bezbłędny ile my się z niego naśmiejemy
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]
Takie rozciąganie się to można chyba pod stretching zaliczyć, Sułtan widzę jest mistrzem nad mistrzami, nie mogę napatrzeć się na tą pozę, ewidentne przeciwieństwo królewny na ziarnku grochu
"Około 1925 roku psy rasy ON, jako całość, stały się wysokie, kwadratowe i niezgrabne, brak im było cech, które były wymagane przez Stephanitza jako ideał..." [źródło: wikipedia]