według opakowania 520 gram dziennie i jakoś tyle dostaje 
według opakowania 520 gram dziennie i jakoś tyle dostaje 
Paulina K. napisał(a):my niedługo będziemy testować karmę zakupioną na zooplus greenwoods z indykiemwedług opakowania 520 gram dziennie i jakoś tyle dostaje

zobaczymy czy będzie jadł bo wybredniś z niego hehe
chociaż weterynarz kazał go odchudzić więc może to i dobrze że ma mniej kalorii ale nie sprawdzałam ile ma kalorii...
Paulina K. napisał(a):ten to też już mi wybrzydza z jedzeniem, był na acanie dla dorosłych ale ciągle miał biegunkę po niej a teraz zakupiłam tą karmęzobaczymy czy będzie jadł bo wybredniś z niego hehe
chociaż weterynarz kazał go odchudzić więc może to i dobrze że ma mniej kalorii ale nie sprawdzałam ile ma kalorii...





http://zoozone.pl/pr17169-fitmin-maxi-junior-636.html my będziemy teraz na tej bo nixi ma prawie 7 miesięcy a dla ciebie chyba będzie dobra ta karma bo twój ma 4 miesiące http://zoozone.pl/pr17183-fitmin-maxi-puppy-636.html na tym sklepie co ci linki podałam masz rabat stały za swoje zakupy
). Problem w tym, że ona jest strasznym niejadkiem i na suchym potrafiła nie tknąć jedzenia przez tydzień (!!!), przez co była przeraźliwie chuda i nie miała energii. Moim pierwszym wyborem był Brit care activity, który wchodził jej dość opornie (pomagała chyba tylko Triss kręcąca się w okolicy miski - w takich sytuacjach dobrze jest mieć dwa psy
). Ostatecznie zjadła cały worek, ale bez żadnych (lepszych czy gorszych) widocznych efektów, w związku z czym rozpoczęłam poszukiwania karmy, która miałaby podobną zawartość białka, więcej tłuszczu i zbliżoną kaloryczność. W bricie było to: 30%/20% i coś koło 4300kcal/kg, więc poprzeczka była ustawiona dość wysoko. Ostatecznie wybrałam Joserę family plus, która z założenia przeznaczona jest dla suk w ciąży i szczeniąt do 8 tygodnia, ale składem niewiele różni się od Josery high energy (zawiera łososia zamiast skwarek), a za to ma aż 22% tłuszczu, 30% białka i 4159 kcal/kg i okazała się strzałem w 10. Nie widziałam, żeby do tej pory Luna pochłaniała coś w takim tempie, jak tę karmę. No i wreszcie przytyła, zaczyna jej odrastać sierść, która do niedawna wypadała jej garściami (chociaż to może być po części zasługa oleju z łososia), a poziomem energii zacznie niedługo dorównywać borderce
Jedyną wadą są baaaardzo małe granulki, którymi bardziej łapczywie jedzący pies mógłby się zakrztusić.
Kala je karmę od miesiąca i nie mam żadnych zastrzeżeń
chrupki duże ale kruche, nie tłuste idealne by wrzucić se do kieszeni
Je bardzo chętnie, kupoole książkowe raz dziennie, sierść mega błyszcząca, gruba- zima idzie
Jak zobaczyłam worek myślałam że mnie oszukali
2 razy ważyłam worek by sprawdzić że to faktycznie 5kg 

kiedyś zrobię podejście do innego smaku bo to już któraś karma z owcą którą olała 



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości