Po prostu przyuwazyłam wczorajsze tudzież przedwczorajsze zachowanie na chat'cie Poldka i posklejałam wszystko do kupy, dlatego tak zareagowałam... niechciałam Ciebie urazić, moje słowa są skierowane tylko do jednej osoby.
Ja już naprawdę psychicznie nie wytrzymuję tej psiej krzywdy której wszędzie pełno i nie da się od niej odizolować, bo jak 'zejdę z kompa' to przyuważę ją na ulicy i kółko się zamyka...