

Aśś napisał(a):Nie zmienię tego. A psa kocham ponad życie. I nie dałam za niego ani złotówki. Dziewczyna, której suczka miała małe od nikogo nie brała pieniędzy, więc nie chodziło tu o zysk, tylko dobro maluchów.
nat napisał(a):no i dobrze, uratowałaś mu życie i na pewno jest Ci za to wdzięczny





(jeśli już coś kiedyś ukradł, przez moją nieuwagę np to zaraz po tym wymiotował, na szczęście tylko tak się to kończyło, a był to bardzo odporny kundel, także myślę, że nie ma co ryzykować, skoro wiadomo, że owczarki są mniej odporne)
takie moje osobiste refleksje 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości