Stop pseudohodowcom! Rasowy = Rodowodowy.

[sindi]

Suce szczeniaki nie są potrzebne ani dla zdrowia, ani dla szczęścia. Ona nie tęskni za tym, aby poczuć się matką. Szczeniakow po rodzicah "bezpapierowych" nawet za darmo jest dosyć, ale nie ma na nie dosyć chętnych.
Hodowla ma sens wtedy, jeśli zna się do kilku pokoleń wstecz pochodzenie rozmnażanych zwierząt i hoduje się po to, aby w szczeniakach utrwalić - wzmocnić pożądane cechy. Fizyczne i psychiczne. A nie wszystko jest dziedziczne wprost, stąd konieczna wiedza o tym, jakie cechy przekazywali rodzice i dziadkowie pary hodowlanej.

Zofia Mrzewińska

zgadzam sie z tym

[Wadera]

Nowe wieści o wyżle:

Zgodnie z naszą obietnicą staramy się możliwie często zamieszczać Państwu zdjęcia i informacje o naszym podopiecznym wyżle.
Azaf bardzo wolno, ale odzyskuje siły. Nie zmienia to nadal rokowań, ale nas każdy dzień przepełnia wiarą i nadzieją na nowe, lepsze jutro.
Dziękujemy za wszystkie oznaki sympatii. Każde pozdrowienia i buziaki przekazujemy osobiście bezpośrednio samemu zainteresowanemu.
Przepraszamy, ale w związku z ogromnym zainteresowaniem nie jesteśmy w stanie odpisać każdemu z Państwa, ale staramy się bardzo, choć z opóźnieniem.
Pozdrawiamy serdecznie w imieniu własnym i Azafa

[matinee]

Boże, nareszcie biedakowi dobrze - najedzony, wygłaskany, na mięciutkim... Trzymaj się, piesku, są jeszcze dobrzy ludzie na świecie

[sylwia1231]

Ale jaki szczęśliwy nareszcie , zasługuje na to co najlepsze

[rafik1947]

Moja suczka pochodzi z hodowli ZKwP, ale rodowodu nie ma. Były tam 3 albo 4 suki.Ta suka po której mam szczeniaka nie ma przeglądów hodowlanych (raz była pokrywana i sczeniaki urodziły się chyba martwe). Dlatego niby "mój " miot miał charakter testowy. Pies z rodowodem, suka również. Też jest to wszystko pogmatwane, ale nie mogę powiedzieć, że hodowca się nie o pieska nie starał.( W pierwszym tygodniu sunia była ospala i nie chciała zbytnio jeść). To hodowca doradzał i martwił się. Na szczęście szybko sunia odzyskała i apetyt i za jej ospałoscią czasami można zatęsknić...

[MarzenaG]

Moja suczka pochodzi z hodowli ZKwP, ale rodowodu nie ma. Były tam 3 albo 4 suki.Ta suka po której mam szczeniaka nie ma przeglądów hodowlanych (raz była pokrywana i sczeniaki urodziły się chyba martwe). Dlatego niby "mój " miot miał charakter testowy. Pies z rodowodem, suka również. Też jest to wszystko pogmatwane, ale nie mogę powiedzieć, że hodowca się nie o pieska nie starał.( W pierwszym tygodniu sunia była ospala i nie chciała zbytnio jeść). To hodowca doradzał i martwił się. Na szczęście szybko sunia odzyskała i apetyt i za jej ospałoscią czasami można zatęsknić...

Twoja suczka nie pochodzi z hodowli ZKwP, tylko z pseudohodowli. Niestety .

[rafik1947]

Mogłem kupić za miesiąc od innej suki z tej hodowli już z rodowodem. Hodowla jest zarejestrowana w ZKwP.

[AnnaJagna]

Dziwne, że zarejestrowana hodowla sprzedaje szczeniaki "na lewo"...

[MarzenaG]

Nie wystarczy zarejestrować hodowli, żeby być hodowcą. To może zrobić każdy rejestrując przydomek hodowlany (nawet nie posiadając żadnego psa). Trzeba przestrzegać też zasad. Skoro suka, po której został kupiony szczeniak, nie miała uprawnień hodowlanych, to znaczy, że nie należała do hodowli. I to oznacza, że suka została "nielegalnie" pokryta, "nielegalnie" też urodziła szczeniaki. A tłumaczenia, że to "testowo".......
Należało zgłosić sprawę do odpowiedniego oddziału ZKwP, który wyciągnąłby odpowiednie konsekwencje hodowlane.