Wczoraj był u mnie murarz i murował mi na podwórku wędzarnię. Reko siedział zamknięty w kojcu, ale na chwilę postanowiłem go wypuścić, aby załatwił swoje sprawy. Niestety już chwilę potem bardzo tej decyzji pożałowałem, bo pierwsze co zrobił to dorwał woreczek z sadzą do barwienia zaprawy i w ciągu kilku sekund rozszarpał go na strzępy, tworząc wokół siebie całkiem sporych rozmiarów zasłonę dymną. Jak wyglądał to się można domyśleć. Nie poznałem psa, w ciągu kilku chwil zmienił umaszczenie z podpalanego na zupełnie czarne.
Wstępnie go wyczyściłem, ale brudzi nadal i niestety dzisiaj musiał spać na podwórku. Czy mogę wykąpać 5,5 miesięcznego szczeniaka pod prysznicem? Nie mam też w domu żadnego szamponu dla psów. Czy mogę użyć białego jelenia?
Radio
jak najbardziej. Biały jeleń jest suuuuper
plastikowe opakowanie zostawił, ale następne dwa tygodnie zbierałam "piękne" kolorowe koopska! 
Boję się tylko jak będzie wyglądała łazienka po tym zabiegu 






