"Miękka łapa"

[trussardi]

A no właśnie, ja dostałam go jak miał 1,5 roku a to juz "musztarda po obiedzie" ;/ ... dziwi mnie tylko że jak byłam z nim u naszego weta to nic nie zauważył, nie powiedział a ja już jakiś czas temu zauważyłam że jakoś te łapy nie wyglądają chyba w 100% tak jak powinny ... nie widze żadnych "skutków ubocznych" tego, gania bawi sie bez problemu

[xkasia]

Moja, też to ma, ale w tak normalnie jej nie przeszkadza w jej psim ,,życiu". A powiem ci szczerze, że nie każdy wet to widzi. Ja jak byłam u weta to weszłam do gabinetu (bo chodzę do konkretnej babki) ale była tam jakaś inna pani weterynarz, to nawet nie umiała mi dokładnie wyjaśnić na czym to polega coś jej tam świtało, ale nie wiadomo w którym kościele. A jak przyszła moja, to mi powiedziała co i jak. (Chyba najlepiej jest chodzić do wetów z zamiłowaniem do tej pracy, bo inaczej to właśnie może "jajko" wyjść - to takie moje osobiste zdanie, no ale różnie to w praniu wychodzi)

Dla psów z takim problemem wskazane jest chodzenie po twardych nawierzchniach typu: asfalt, chodnik,(bo wtedy pies "zbiera" opuszkę) ale nie po śliskich(kafelki). Niestety nie da się psa z tego w 100% wyprowadzić, no i najlepiej gdy psiak jeszcze rośnie, bo wtedy są największe szanse na jakiś efekt.

[trussardi]

A no właśnie widzisz, ten czas u mojego DON'ka już minął niestety i zastałam stan faktyczny bez możiwości jakich kolwiek ;/ mam tylko nadzieje że nie wpłynie to na jego zdrowie, pójde do Weta skonsultuję to chociaż nie wiem czy jest sens bo tak jak mówisz to już dorosły pies

[reinevan]

Aga zawsze warto pójść do weta. Z ludzkich doświadczeń wiem, że każde niekorygowane schorzenie układu kostnego i narządów ruchu się pogłębia, u zwierząt jest tak samo. Nawet jeśli nie da rady już psiaka wyprowadzić na prostą wcale nie oznacza, że nie można mu pomóc, chociażby poprzez zapobiegnięcie pogorszeniu się sytuacji i wzmocnieniu np. ścięgien i stawów.

[xkasia]

Wiecie, ja jutro będę u weta, to się z ciekawości zapytam czy coś można jeszcze zrobić, w przypadku, jak piesio ma skończone 2 latka.

Aga zawsze warto pójść do weta. Z ludzkich doświadczeń wiem, że każde nie korygowane schorzenie układu kostnego i narządów ruchu się pogłębia, u zwierząt jest tak samo. Nawet jeśli nie da rady już psiaka wyprowadzić na prostą wcale nie oznacza, że nie można mu pomóc, chociażby poprzez zapobiegnięcie pogorszeniu się sytuacji i wzmocnieniu np. ścięgien i stawów.

Ja się zgadzam z kolegą. W sumie ważne jest, żeby twój piesio miał dobrze wykształcone mięśnie i kości. Ja właśnie ze swoją sunią nad tym pracuję, bo oprócz anemii, miała niewykształcone mięśnie i słaby budulec. I teraz jak najszybciej musimy wszystko nadrobić, z anemią się prawie pożegnałyśmy, bo wyniki ma lepsze, a nad mięśniami pracujemy (Krótkie, ale intensywne spacerki), no i jeszcze socjalizacja(ale to inna bajka).

a i przy miękkiej łapie powinno się w miarę ograniczać chodzenie po trawie i miękkich powierzchniach bo sprzyja to "rozdziawianiu palców".

[trussardi]

A jak jeszcze pracujecie nad mięśniami Kasiu? My chodzimy z Bonem 3x dziennie na spacer, z czego ten po południu to 40 min biegania za aportem a późnym wieczorem ok. godziny biegania z jajkiem ale to już jego tempem sam się bawi ... to moim zdaniem wystarczy nie chce go przeforsować

najgorzej tylko wkurza mnie to że już jest po tym okresie kiedy mogłabym najwięcej zrobić, co do tego że powinnam iść do weta wiem oczywiście i zgadzam się z Wami w 100% ale to w przyszłym tygodniu muszę poszukać u siebie kogoś dobrego no i zastanowić się nad jakimiś środkami na stawy

odnośnie podłoża to w całym mieszkaniu miałam panele, obecnie wszędzie są porozkładane maty,dywany więc staram się robić co mogę

[kalyna]

Przez przypadek wpadło mi w oczy... wkleję, może ktos się skusi... nie wiem czy pomoże...

http://www.karusek.com.pl/produkt.php?p ... 88&cat=204

[trussardi]

dzięki bardzo za link, poczytam popatrzę na opinie ... Cani Agil jest ponoć najlepsze ale kurcze drogie, chociaż jak warto nie zawaham się nawet chwili

[Dagi]

dzięki bardzo za link, poczytam popatrzę na opinie ... Cani Agil jest ponoć najlepsze ale kurcze drogie, chociaż jak warto nie zawaham się nawet chwili

My mieliśmy już Arthroflex i Cani Agil. Różnicy nie zuważyłam. Oba Aria wcinała ze smakiem:) Arthroflex jest w płynie, Cani Agil to tabletki. Bardzo dobry jest też ( poelcany przez Weterynarzy) Caniviton forte ( w proszku) - jest tańszy.

O innych preparatach się nie wypowiem, bo nie testowałam ale na forum padło wiele nazw i z tego co wiem, są wśród nich dużo tańsze i ponoć też dobre.

My stosujemy preparaty na zmianę. Podobno tak należy. Kilku weterynarzy nam podpowiedziało, że nie należy trzymać się przez cały cza jednego preparatu.

[trussardi]

słuchajcie chciałabym Wam wkleić zdjęcia łap Bona ale nie za bardzo wiem jak ... mogę prosić o szybką instrukcję?