Przyjmę, kupię psa.

[Wadera]

Takie opowieści dziwnej treści o rodowodach można między bajki włożyć. Wrzuciłam kilka znalezionych ogłoszeń - oczywiście wszystko trzeba sprawdzić przed podjęciem decyzji. Pani może myśli, że jak po rodowodowych to prędzej znajdzie się nabywca (nie takie historie już słyszałam).

[Tomek]

Sytuacja możliwa np. w przypadku gdy rodowodowa suka nie miała uprawnień hodowlanych i wszystkie szczenięta z tego miotu (pseudohodowli) nie dostały metryczek bo ich dostać nie mogły. Pseudohodowca jak zwykle kręcił aby sprzedać a ludzie dają się nabrać.

Wszystkie szczenięta z przepisowego miotu dostają metryczki uprawniające do wyrobienia rodowodu.

[Zofia]

Każdy szczeniak w miocie, wszystko jedno ile się urodzi, jesli rodzice mają rodowód i uprawnienia hodowlane, ma prawo do metryki, na podstawie której wyrabia się rodowód - taki jest regulamin Związku Kynologicznego w Polsce. Hodowca ma obowiązek wydać metrykę. Czyli ten hodowca kogoś oszukiwał - albo nabywcę, albo omijał regulamin, albo nie należal do ZKwP. Czasem hodowcy mówią tak wtedy, gdy ich zwierzęta maja rodowody, ale z jakichs powodów nie dostały uprawnień do hodowli.

Zofia Mrzewińska

[minia]

Słuchajcie, ja na razie tylko czytam i czytam i się dokształcam, bom ciemna w tej materii niesłychanie. Ale oczy mam jak spodki czy ludzie NAPRAWDĘ próbują różnych manipulacji aby sprzedać psa!!??? Ja po prostu nie wiem w jaki sposób to wymyślają?? Jeden rodowód wykorzystany ileś razy??

[Tomek]

No pewnie, kłamią jak najęci. Rodowód jest przypisany do konkretnego psa. Gdy zarówno reproduktor jak i suczka hodowlana mają uprawnienia z ich związku powstają szczeniaczki które otrzymują metryczki dzięki którym wyrabiane są im rodowody. Tak to wygląda w normalnej hodowli. Mając szczeniaczka z metryczką masz psa czystej krwi nazywanego potocznie "z rodowodem", którego tak naprawdę jak nie chcesz nie musisz wyrabiać. Rodowód mojego psa leży w szufladzie odkąd do nas dotarł, nie wiem nawet w której i ta wiedza nie jest mi do niczego potrzebna.

[Zofia]

W rodowodzie jest numer tatuażu; nie można jednego rodowodu wykorzystać dla różnych psów. Rodowód wyrabia się na podstawie metryk, jakie otrzymuje hodowca po przeglądzie miotu, już po tatuażu bądź zaczipowaniu - w każdej metryce jest identyfikujący numer tatuażu czy chipa, wlaściwy dla szczeniaka. W każdej organizacji i w każdym zawodzie (hodowla psów może być traktowana jako jedyne żrodło dochodów) zdarzaja sie kanciarze, dlatego trzeba sprawdzać.
Każdy miot "legalny", czyli szczenieta mają prawo do metryk, a potem rodowodu, jest zarejestrowany w oddziale ZKwP. Wystarczy zatelefonowac i zapytać, czy hodowca jest członkiem tej organizacji, czy nalezy do innej. Posiadanie psa rodowodowego nie uprawnia do hodowli - kazda rasa ma wymogi co do ocen wystawowych, badań zdrowia, ewentualnie testów. Tak jest z Związku Kynologicznym w Polsce; nie znam regulaminów innych organizacji kynologicznych istniejących od dawna czy nowo powstałych ostatnio dziwnych stowarzyszeń, mających na celu tylko zalegalizowanie handlu szczeniakami w typie rasy lub w typie kundelka...

Zofia Mrzewińska

[minia]

Czyli dostajesz metryczkę i sam sobie wyrabiasz rodowód (jeśli chcesz)? Czy taki rodowód może wyrobić hodowca czy to każdy ma zrobić sam indywidualnie, po otrzymaniu metryczki z hodowli?
Wiem, pewnie moje pytania są strasznie naiwne ale naprawdę nie wiem nic na ten temat.

[Tomek]

Mnie wyrabiał czeski hodowca i mi go przysłał. W Polsce chyba w większości przypadków dostaje się metryczkę i trzeba samemu rodowód uzyskać. Tak czy siak to żaden problem czy wielki koszt.

[minia]

Nie chodziło mi ani o koszt ani o problem, tylko właśnie o możliwość oszustwa w momencie wyrabiania, ale pani Zofia też już mi trochę rozjaśniła o co chodzi.
Dziękuję za odpowiedzi

[Aga i N]

Rodowodu nawet nie trzeba wyrabiać. Jest to nic innego, jak sztywna kartka A4, z tabelą z wymienionymi przodkami naszego psa i miejscem gdzie Wet uzupełnia dane np. o stawach biodrowych. W sumie niepotrzebny świstek, chyba że startuje się w zawodach, to po jakiegoś grzyba trzeba go wyrobić .