Stop pseudohodowcom! Rasowy = Rodowodowy.

[Aga i N]

A ja mam kochającą żonę 2-je dziewczyny (córki) samochód i duży dom i pracę gdzie mam 28 dni wolnego w roku nie licząc weekendów!
Sorry 2 samochody .

Współczuję... widzę że jakoś Pan chce zarobić na tankowanie dwóch Twoich samochodów, a najlepiej kosztem niewinnych zwierząt

[dor_cia]

A ja mam kochającą żonę 2-je dziewczyny (córki) samochód i duży dom i pracę gdzie mam 28 dni wolnego w roku nie licząc weekendów!
Sorry 2 samochody .

I po co miałby Pan sobie serwować kłopot?

[Tomek]

Aga.

[Aga i N]

Zawsze do usług

[beatrx]

sopelek, Twoja suka ma potrzeby wyjść na spacer i coś konkretnego porobić z człowiekiem, a nie być matką. w momencie gdy schroniska są aż tak przepełnione, ze usypia się psy, bo nie ma co z nimi zrobić sprowadzanie na świat kolejnych kundelków jest po prostu okrucieństwem.

[MarzenaG]

Oglądanie rozwoju szczeniaków to rzeczywiście fantastyczne przeżycie. Pod warunkiem, że wszystkie są zdrowe. I pod warunkiem, że wcześniej zadbało się o zdrowie suki. I wydało się mnóstwo pieniędzy na jej odpowiednie żywienie. I ma się pewność, co do jej zdrowia. I jest się przygotowanym na odbiór porodu. A także jest się przygotowanym na wypadek, gdyby suka nie mogła lub nie chciała karmić czy też zajmować się szczeniakami. Cały urlop na to nawet nie wystarczy (nawet 28-dniowy). A potem trzeba zadbać o odpowiednie domy dla szczeniaków - bo jest się za nie odpowiedzialnym, gdyż dopuściło się do ich istnienia.
Tyle zachodu dla 2 miesięcy radochy. Lub znacznie dłużej, jeśli nie będzie chętnych na szczeniaki. A po 3 miesiącach to już przestaje być radochą.
Znacznie łatwiej i prościej oglądnąć sobie szczeniaki na You Tube.

[Wilania]

Znacznie łatwiej i prościej oglądnąć sobie szczeniaki na You Tube.

Albo poprosić hodowcę z okolicy, żeby pozwolił uczestniczyć jako obserwator w ciąży, porodzie, zajmowaniu się maluszkami itd.

[MarzenaG]

Znacznie łatwiej i prościej oglądnąć sobie szczeniaki na You Tube.

Albo poprosić hodowcę z okolicy, żeby pozwolił uczestniczyć jako obserwator w ciąży, porodzie, zajmowaniu się maluszkami itd.

Albo zgłosić się do najbliższego schroniska dla zwierząt - tam co chwilę są szczeniaki, którymi trzeba się opiekować.

[14ruda]

gdyby jednak szczeniaczki przyszłyby na świat to niestety czas to mało.Urodzi się np.9.na początku będą z matka,która będzie po nich sprzątać.Potem się rozpełzną po mieszkaniu,wszystko będą sprawdzać zębami a ich matka,która twoim zdaniem tak nią chciała być nie pomoże Ci w ogarnięciu tych małych kulek przygotowujących Twój dom do remontu.Nie liczę już kosztów weta od momentu poczęcia do odchowania malców i minimum 8 tyg kiedy to będą mogły pojechać do nowego domu.
Potem rozterki-czy aby ta kulka ma dobry dom,czy ktoś jej nie wykozysta do rozrodu i nie umrze przedwcześnie przez wycieńczony organizm,żeby spełnić zachcianki jakie Ty chwilowo mam nadzieję miałeś.
Co jeśli Twoja suka będzie miała jakieś trudności przy porodzie?Co jesli nie zdołasz jej pomóc?
Pies to nie człowiek.Nie ma potrzeby posiadania potomstwa.

[sopelek7]

A ja mam kochającą żonę 2-je dziewczyny (córki) samochód i duży dom i pracę gdzie mam 28 dni wolnego w roku nie licząc weekendów!
Sorry 2 samochody .

Współczuję... widzę że jakoś Pan chce zarobić na tankowanie dwóch Twoich samochodów, a najlepiej kosztem niewinnych zwierząt

Zarabiam w inny sposób nie na psach ,a tankować to jeszcze mam za co(karzdy sądzi według siebie!)

-- 6 cze 2012, o 07:11 --

Oglądanie rozwoju szczeniaków to rzeczywiście fantastyczne przeżycie. Pod warunkiem, że wszystkie są zdrowe. I pod warunkiem, że wcześniej zadbało się o zdrowie suki. I wydało się mnóstwo pieniędzy na jej odpowiednie żywienie. I ma się pewność, co do jej zdrowia. I jest się przygotowanym na odbiór porodu. A także jest się przygotowanym na wypadek, gdyby suka nie mogła lub nie chciała karmić czy też zajmować się szczeniakami. Cały urlop na to nawet nie wystarczy (nawet 28-dniowy). A potem trzeba zadbać o odpowiednie domy dla szczeniaków - bo jest się za nie odpowiedzialnym, gdyż dopuściło się do ich istnienia.
Tyle zachodu dla 2 miesięcy radochy. Lub znacznie dłużej, jeśli nie będzie chętnych na szczeniaki. A po 3 miesiącach to już przestaje być radochą.
Znacznie łatwiej i prościej oglądnąć sobie szczeniaki na You Tube.

Z tym You Tube to może nie ,ale macie racje koledzy i koleżanki dam sobie spokój ok już po mnie nie skaczcie