Gotowane dla szczeniaka?

[Andzik]

Witam! Czy gotowane jedzenie będzie odpowiednie dla 6 miesięcznego owczarka? Oczywiście urozmaicone, różne rodzaje mięsa, warzyw, owoców, nabiał typu jogurt naturalny, kefir czy chudy twaróg oraz czasem jajko, siemię lniane czy zdrowe oleje plus makaron lub ryż. Jako suplement Canvit zielony. Wiadomo, że wszystko wprowadzane stopniowo.

[Zofia]

Przez tysiace lat surowe mięso nie szkodzilo psowatym - gotowane też nie, suche karmy to niedawny wynalazek.
Wszystkie moje psy karmione były najczęściej surowym mięsem. A szczeniaki jako pierwsze uzupełnienie karmienia przez sukę dostawaly tez surowe mięso.

Zofia Mrzewińska

[mój pies]

Witam! Czy gotowane jedzenie będzie odpowiednie dla 6 miesięcznego owczarka? Oczywiście urozmaicone, różne rodzaje mięsa, warzyw, owoców, nabiał typu jogurt naturalny, kefir czy chudy twaróg oraz czasem jajko, siemię lbiane czy zdrowe oleje plus makaron lub ryż. Jako suplement Canvit zielony. Wiadom, że wszystko wprowadzane stopniowo.

Na pewno będzie bardzo odpowiednie. Oczywiście zamiast gotowanego mięsa, możesz do posiłku doadać mięso surowe, jeżeli pochodzi ze sprawdzonego źródła gdzie jest badane.

[vega_bw]

Potwierdzam,że gotowane to dobre jedzonko, pod warunkiem,że dobrze zbilansowane
Sprawdza się u wybrednych psiaków, jak mój(pisałam o tym w wątku o karmieniu).
Suche, nawet dosmaczone potrafi zostawić nie ruszone,a za gotowanym aż się trzęsie
Do tego wszelaka surowizna w postaci mięsnej i owocowo-warzywnej.
Moje zwierzę dopiero na gotowanym zaczęło wyglądać, jak na psa przystało, wcześniej chudzina jak zagłodzony.

[Andzik]

Dziękuję za pomoc. Już się nie boje co powie wet na nową dietę. I wiem, że Daskuniowi nie zaszkodzę. Od dziś gotowane, które bardzo mu smakuje Jak będzie ok to po wakacjach barfujemy Pozdrawiamy!:-)

[Zofia]

Jesli wet. sprzedaje suchą karmę, to może być zainteresowany, aby jego klienci karmili tylko suchym.

Zofia Mrzewińska

[Wadera]

Jakoś w głebokiej komunie, gdy mięso było na kartki psy towarzyszyły Polakom i miały się dobrze. Teraz się nam wmawia, że bez suchych karm na pewno sobie nie poradzimy i nasz pies niechybnie zginie od złej diety.

[Andzik]

Niestety Grace masz rację. Suchej karmy nie kupowałam u weta. Jednak teraz nie obawiam się już jego zdania- po Waszych opiniach. Jeśli dieta będzie urozmaicona to musi być ok.

[Bodzia]

Witam niektórych na forum po latach (z innego forum) - czytam o żywieniu psiaczków i tak sobie myślę jak bardzo wszystko się zmienia. Jak to mówią: "tylko krowa nie zmienia zdania". Kiedyś dawno dawno temu, że aż nie pamiętam kiedy, preferowałam karmienie suchą karmą. Bo wydawało mi się że tylko taka jest na tyle dobrze zbilansowana żeby pies mógł być zdrowy. Ale że krową nie jestem to zdanie zmieniłam i teraz tylko gotowane. Pewnego dnia usłyszałam od mojego klienta argument właśnie o zbilansowanych karmach i witaminach w nich zawartych, że gotowanie w domu żarła tego nie zapewni. Każdy uważa co uważa i każdy ma swoją dietę. Ja jestem wegetarianką i uważam że to cudowna dieta, mój mąż jest mięsożercą pełną gębą a mój pies je gotowane żarło i wygląda super, sierść zdrowa i lśniąca, nie wygląda żebym mu źle bilansowała jedzonko. Tak jak napisała Wadera - kiedyś mięsko było na kartki a w sklepach suchych karm nie było - jak się wtedy gotowało i z czego? Sama się ostatnio nad tym zastanawiałam. A jednak psy się miały dobrze

[minia]

Ja również gotuję dla Dżanga i nie widzę żeby coś złego mu się działo, wszystko wprowadzane stopniowo, psiak zadowolony, sierść lśniąca, kupki normalne. On szczęśliwy i ja też