yaris napisał(a):Joan ,przecież ja nic o Belli nie pisałam ,więc dlaczego piszesz w liczbie mnogiej

A ja bardzo Ci podziekuje za przedstawienie powyższych informacji

To nie było ani o Tobie, ani do Ciebie.
robak napisał(a):To ja chętnie zobaczę rodowód innego, nie spokrewnionego psa (będącego w kilku,przynajmniej czterech pokoleniach po czaprakach) który sam będzie Bi kolorem i jednocześnie poryty Bi kolorem, który w kilku pokoleniach wstecz ma też czapraki, a tylko ze strony ojca (tak jest w przypadku Natana) lub matki - w 1/2 bi kolora i sam będzie czarny
Bo właśnie genetykom co innego wiadomo
Jeżeli Bella była bi kolorem (mając tych rodziców -czyli Czaka i Abi), to w każdym miocie tej pary musiały by się takie rodzić

A tak nie było... .
Dlaczego zaraz uważasz, że sensowne pytania, to nagonka i do tego skierowana w Ciebie...nie rozumiem.
Przecież ja się nie czepiam Wolanda, mam tylko wątpliwości co do rodowodu Arona.
Do tego jak się dowiedziałam tego miotu z którego jest Bella nigdzie nie ma zarejestrowanego... .
to jest pies po Czaku i Abi:
http://wilczki1.blox.pl/2007/02/NASZ-PIES-URAN.html
Nie wiem, którym to genetykom, wiadomo co innego, niż to, że recesywny gen czerni może być przekazywany przez pokolenia i nie ujawni się dopóki nie sparuje się z drugim takim genem.
Sięgnij wstecz rodowodu tego psa, którego zdjęcie zamieściłam (link wyżej) Axel'a vom Schloss Furst Walrad, i zobaczysz bi- colory dopiero w dwóch nitkach, w czwartym i piątym pokoleniu. Mogę, oczywiście znaleźć inne takie psy, ale żeby było czytelne, musiałabym zmieścić na jednej stronie kilka rodowodów. Prościej odnieść się do samej genetyki. Pies podpalany może być homozygotą lub heterozygotą. Gen czerni jest recesywny, dlatego może on istnieć, nie dając o sobie znać w fenotypie. Czaprakowa suka po Belli może dać czarne szczenięta pokryta psem również heterozygotycznym, niekoniecznie czarnym. I jest to los na loterii, że szczenię dostanie geny czerni i od ojca, i od matki. Zajrzyj do podręczników biologii - to nie jest żadna, czarna magia, a średnia statystyczna jest tylko możliwością a nie pewnikiem. To, że po czaprakach prawie się nie zdarza, żadne czarne szczenię, to nie dlatego, że tak są ubarwione, tylko dlatego, że przez lata selekcji prawie wszystkie zostały homozygotami i nie niosą genu czerni. W ten sam sposób wyrugowano z puli genowej ON, gen czerni dominujący ( bo taki też był i tylko w Rosji zdarzają się jeszcze czarne owczarki z takim genem). To tak w skrócie o tym, że wcale czarne nie musiały się rodzić w każdym miocie. Mało tego. Z pary Abigeyl i Czaka, nigdy nie mogły się urodzić czarne szczenięta, jeśli tylko jedno z nich było heterozygotą, bo nawet, jeśli szczenię odziedziczyło czarny gen, to tylko jeden i siłą rzeczy nie mogło być czarne, niosąc jeden gen recesywny czerni. Natomiast to szczenię, które ten gen dostało, w połączeniu z drugą heterozygotą, którą z pewnością był Natan, dało czarne szczenię. Aron dostał przypadkiem od ojca jeden gen czerni i od matki również, i stał się homozygotą z dwoma czarnymi, recesywnymi genami, które dały jego czarne umaszczenie.
Czy teraz jest jasne, dlaczego z pary Czak i Abi nie było żadnego czarnego szczeniaka, a po ich córce Belli, tak?
Co do drugiego "zagadnienia", to po pierwsze, czepiając się rodowodu Arona, tym samym czepiasz się Wolanda, choć ja tego tak nie nazwałam. Myślę, że tymczasem, możesz się zwrócić do Sylwii Łozowskiej, właścicielki Natana Wilcze Serce, która kryła nim Bellę i jako wytrawny hodowca, musiała wiedzieć, co kryje: widzieć rodowody, badania, znać przydomek, oraz uzasadnienie jego braku. Nie podejrzewam, żeby kryła coś "na lewo", tym bardziej, że Aronem też niedawno kryła swoje trzy suki bezstresowo. Z rodowodu wnioskuję, że krycie Belli Natanem, odbywało się pod patronatem PKPR i Bella była tam zarejestrowana. Co się działo przedtem, niestety, nie mam pojęcia, bo nie jestem Duchem Świętym. Ale spróbuję tego dociec.
Do "Rivii" - tak, jesteś dosyć słaba w tych zasadach a wystarczy przeczytać. ( W uszach, też

)