Dorota - a bo w internecie na pedigree jest rodowód - ze zdjęciami . A ja ostatnio minimalistką się robię i może dlatego tak to zabrzmiało nieładnie. No ani to do powieszenia, ani do oglądania obrazków hihi. W necie ładniejszy .
Wkute mam do głowy babcie i dziadka od strony Majeczki, Afre Dabor i Reno z Krywlan .
A co do uszanowania wkładu pracy, zaangażowania, serducha - to wolę mój namacalny dowód - N . Rodowód mam schowany w moich ważnych dokumentach, ale gdybym chciała coś spr - to przez net. Sama metryczka by mi starczyła, wszyscy wyrabiają te rodowody a ja nie chciałam - bo metryczka była taka "od Ciebie", z Twoich rąk - no wiesz - sentyment. I po niej zostało mi ksero. Ja taka bardziej sentymentalna jestem...