Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Porady i problemy zdrowotne owczarka niemieckiego.

DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez trussardi » 06 paź 2016, 14:52

Witam serdecznie
Proszę o pomoc, ponieważ sama nie wiem komu i w co mam już wierzyć.W pary zdaniach przedstawię historię (prawie)mojego psa i mam nadzieję że mi pomożecie.

Bonusa pierwszy raz zobaczyliśmy za schroniskowymi kratami na początku lipca, byliśmy tam z mężem wybrać towarzysza dla mojej mamy emerytki, ale jak tylko ujrzeliśmy piękne i duże oczy naszego ON'ka nie byliśmy w stanie wyjść ze schroniska. Pies jest odebrany właścicielom na wniosek gminy, był skrajnie zagłodzony/wychudzony (tutaj pojawia się moja pierwsza wątpliwość), oblepiony odchodami i całkowicie niechodzący z zanikiem mięśniowym. Nie mogliśmy go adoptować ze względu na to że jest "dowodem w sprawie". Walczyłam o dom tymczasowy dwa miesiące, zdaniem wszystkich pies powinien siedzieć w klatce dwa lata do zakończenia sprawy. Poruszyłam niebo i ziemię, pukałam do fundacji i stowarzyszeń o pomoc i porady, klęczałam pod komisariatem żeby jak najszybciej zamkneli sprawę i puścili do prokuratury, potem przed gminą która wydała wniosek o odebranie psa żeby dali mi zgodę na tymczas. Udało się i modle się co dzień żeby sprawa w sądzie skończyła się pomyślnie.

Po przyjściu do nas zaczeliśmy walkę z rekonwalescencją. Pierwszy miesiąc były nawet 4-5 posiłków dziennie. Karma dla szczeniąt + ryż, pierś z kurczaka, marchew. Zjadał bardzo łapczywie, wydalał takie ilości kupy że aż mnie to przerażało. I tu zaczynają się schody.

Stolce były dosyć luźne, rozlewające się ale nie była to woda. Robił dużo, ale też dużo jadł. Czasami w kale pojawiał się śluz. Po zmianie karmy na Brit Care Adult Larg Lamb&Rice stolce już nie były takie luźne, jest ich mniej ale on też nie rzuca się na jedzenie i zjada 2-3 posiłki dziennie (karma namoczona + troszke puszki mięsnej do smaku). Czasami zjada czasami zostawia, miska z jedzeniem mogłaby stać cały czas a on itak by nie jadł jakby nie miał chęci akurat. Przez miesiąc u nas przybrał na wadze 3-4kg. Jest bardzo aktywny, wręcz ma ADHD, cały czas by się bawił chodził do lasu i biegał co mu zresztą zapewniamy.

Byliśmy parę dni temu na kontroli u weta i ten stwierdził, że ilość stolca, śluz i to że dosyć dużo je a mało przybrał na wadze, wskazuje na zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki. Badania trzeba zrobić z krwi, bo próbka kału nie wykazuje ani pasożytów ani problemów z trzustką. Wydaje mi się natomiast ze nie jest to częste ale parę razy w ciągu dnia dosyć intensywnie wylizuje sobie odbyt.

I tu proszę Was o pomoc:

Czy możliwe jest żeby pies przybrał na wadze dosyć znacząco i miał ZNT? Czy brak jednego z głównych objawów, czyli wilczy apetyt itak nie wyklucza ZNT? Jeśli chodzi o jakość sierści nie wypowiem się bo w procesie wyniszczenia, kołtunów które mu wygalaliśmy, nie mogę tego ocenić.

I moje podstawowe pytanie ... czy ZNT (jeśli takowe schorzenie ma) może doprowadzić do aż tak znacznego wychudzenia aby pies stracił masę mięśniową i przestał się poruszać? Obawiam się że jeśli diagnoza się potwierdzi może to być główny punkt obrony w sądzie właścicieli bo żądają zwrotu psa.

Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem." - Edward Hoagland
trussardi
Avatar użytkownika
Klubowicz
3 lata członkostwa3 lata członkostwa3 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Bonus[*],Lila,Gościu
Imię: Agnieszka
Wiek: 33
Lokalizacja: Obory/Toruń
Pochwały: 2
Dołączył(a): 06 paź 2016, 14:23

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez trussardi » 10 paź 2016, 19:09

Proszę piszcie co uważacie, nawet jak nie jesteście pewni do końca ... każda sugestia się liczy
Obrazek
Obrazek
Obrazek

"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem." - Edward Hoagland
trussardi
Avatar użytkownika
Klubowicz
3 lata członkostwa3 lata członkostwa3 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Bonus[*],Lila,Gościu
Imię: Agnieszka
Wiek: 33
Lokalizacja: Obory/Toruń
Pochwały: 2
Dołączył(a): 06 paź 2016, 14:23

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez kalyna » 10 paź 2016, 19:49

Jakby nie było to ten pies był skrajnie zaniedbany. Tym bardziej jeśli pies był chory to powinien mieć zapewnioną lepszą opiekę. Jeśli był oblepiony odchodami to aż boję sobie wyobrazić w jakich warunkach mieszkał. Tak samo zanik mięśni nie pojawia się z dnia na dzień. Pies chory nie oznacza, że można go doprowadzić do takiego stanu.

na temat ZNT tutaj można poczytać: trzustka-zewnatrzwydzielnicza-niewydolnosc-trzustki-znt-t77.html?hilit=znt

Moim zdaniem, a nie miałam styczności z tą chorobą, ALE pies nie przytyłby tak dużo w tak krótkim czasie, gdyby miał chorą trzustkę i to na takim jedzeniu jak u Was dostawał. Po prostu pies głodzony jadł dużo, ale może się już nasycił? Może ma wrażliwszy przewód pokarmowy, wiadomo co przeszedł i nie wiadomo co dostawał do jedzenia, także stąd mogą być problemy.

Jeszcze mi przyszła na myśl, że ten śluz może być objawem zaburzonej flory bakteryjnej w jelitach?
kalyna
Avatar użytkownika
Moderator
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Sonia & Ghandi
Imię: Alina
Wiek: 30
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań
Pochwały: 14
Dołączył(a): 15 lut 2011, 11:34

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez beatrx » 11 paź 2016, 12:11

ja bym mu zrobiła badania krwi i usg. tylko po cichaczu, na kogoś innego, w razie gdyby wyszło, ze pies jest chory. ale może być tak, ze z trzustką jest wszystko okej tylko po prostu pies jest wyniszczony nie tylko z zewnątrz, ale i od środka. dlatego kupa wygląda tak jak wygląda. macie go krótko, nie ogarniecie lat zaniedbań i znęcania się w miesiąc czy dwa, więc spokojnie. a miał czyszczone gruczoły okołoodbytowe? był odrobaczany? bo może to lizanie odbytu jest z tym związane.
beatrx
Avatar użytkownika
Owczarkarz
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Presto
Imię: Agnieszka
Wiek: 30
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Pochwały: 11
Dołączył(a): 26 paź 2011, 10:14

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez Zgój » 12 paź 2016, 08:33

Nie miałem do czynienia z ZNT ale objawy które podajesz nie koniecznie muszą być spowodowane chorobą (człowiek niedożywiony również ma problemy ze zdrowiem). Rekonwalescencja może potrwać nawet kilka miesięcy. Osobiście zrobiłbym badania po cichaczu aby wykluczyć/potwierdzić choroby.
Co do odżywiania. Jeżeli oprócz karmy dajesz jedzenie gotowane lub przetworzone jak jest w przypadku puszki mięsnej to stolec nigdy nie będzie w pełni zbity - czasami będzie luźniejszy i raz będzie go więcej a raz mniej. Wyznacznikiem dobrego odżywiania jest waga, samopoczucie psa i kolor sierści. Uważam że tylko na suchej karmie pies "nie pójdzie" - człowiek też tylko na chlebie daleko nie zajedzie.
Jak nie zdążymy czegoś ugotować to zdarza się że moje łeby dostają tylko karmę Brit Care Junior Large Lamb&Rice - wtedy stolce są małe ale zbite. Nie uważam że mały stolec to coś złego gdyż może to świadczyć o dobrym przyswajaniu karmy (jest po prostu trawiona a nie wydalana) zwłaszcza karma Brite gdyż jest hypoalergiczna i lekko strawna. Do budowy mięśni potrzeba węglowodanów więc moje futra dostają dodatkowo gotowany ryż z rybą (makrela, panga), czasami makaron z wątróbką drobiową, sercami itp. Niekiedy kupujemy wędzoną makrelę i dodajemy razem ze skórą ale bez ości do karmy (za makrelę wędzoną to dały by się pokroić). Jeżeli dajemy gotowane to do gotowanego dodajemy połowę zalecanej dawki karmy i mieszamy.
Moje psy są teraz w wieku w którym zaczynają budować mięśnie i masę. Sierść mają gładką, błyszczącą i dużo podsierstka. Z racji tego że również są bardzo aktywne to utrzymują wagę w ryzach. Myślę że w przypadku Twojego psa potrzeba trochę cierpliwości i na początku ciut większej dawki składników które mają wpływ na budowę mięśni - zwłaszcza jeśli psiak był zaniedbany i jest bardzo aktywny.
Zbój, Bonnie i Minnie
"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/
Zgój
Avatar użytkownika
Klubowicz
3 lata członkostwa3 lata członkostwa3 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Zbój & Bonnie
Imię: Paweł
Wiek: 43
Lokalizacja: Zasów
Pochwały: 11
Dołączył(a): 25 sty 2016, 13:48

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez vega_bw » 12 paź 2016, 11:44

Nie jestem wetem, jednak mając owczarka zauważyłam kilka rzeczy: kupka ze śluzem wcale nie musi świadczyć o chorej trzustce-mój ma taką, kiedy dostaje mięcho gotowane z ryżem i DUŻĄ ilością marchwi, przy innych składnikach tego nie ma, więc wniosek jest taki,że to wina marchewki. Druga sprawa- jak pies poznał smak dobrego, gotowanego jedzenia,to będzie niechętny suchym kulkom i będzie zostawiał częściej, niż gotowane(mój nie ruszy nawet dosmaczonej karmy-obliże i wypluje). Kolejna rzecz-wielkość i ilość qpali wynika z ilości podawanego pokarmu-nie ma bata, by przy tej ilości posiłków wcześniej i konkretnym teraz, odchody były małe i rzadko. Podroby, jak żołądki, czy surowe serduszka drobiowe rozluźniają stolec-u mojego tak jest. Przytycie przez skrajnie wyniszczonego psa w miesiąc ok 4 kg,to dobry wynik, zważywszy na sporą ilość ruchu-psiak buduje mięśnie, a tłuszczyk musi poczekać. Jeszcze odnośnie kupek- może tak być, ponieważ psisko było skrajnie wyniszczone i zaniedbane, a dojście do dobrej kondycji zazwyczaj zajmuje ok pół roku. Wylizywanie pod ogonem może świadczyć o przytkanych gruczołach,a równie dobrze swędzi go,bo coś mu dokucza- luźne kupki, odparzony odbyt i to może być przyczyna.
Badania bym zrobiła po cichu, dla spokoju swojego ducha.
W dalszym ciągu karm go przemiennie, musi się zregenerować, sugerowała bym pomału wprowadzać inne warzywa np. buraczki, brokuły itp- jeśli dobrze będzie znosił,to włączyć na stałe do diety. Na podtuczenie dobrze robią płatki owsiane- mój je uwielbia, tak samo, jak kaszę gryczaną, która tak naprawdę nie jest kaszą ;)
Trochę cierpliwości i nie panikuj tak bardzo, on potrzebuje jeszcze dużo czasu,dobrego jedzenia i miłości.
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...
vega_bw
Avatar użytkownika
Klubowicz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Falko zwany Rudym ;)
Imię: Beata
Lokalizacja: Nad Słoną Wodą
Pochwały: 23
Dołączył(a): 26 wrz 2012, 09:06

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez trussardi » 13 paź 2016, 20:41

Dziękuję bardzo za rady ... jeśli chodzi o gruczoły to też o tym pomyślałam, bo nie miał na 100% wyciskanych a odrobaczony był porządnie w paru dawkach pi przyjściu do schroniska i raz po wyjściu już u mnie. Jeśli chodzi o mięśnie to widać że tylnie łapy się poprawiły, tak samo jak kondycja i szybkość z jaką się porusza. Sierść jest w stanie strasznym, sucha szorstka i bardzo przerzedzona wręcz z lysymi plecami, np. całe tylne łapy cały Brzuch dopiero u mnie sierść zaczęła odrabiać ... narazie nie chce go stresować i wozić na badania, poczekam kwartał i zrobię morfologie i biochem razem z trzustką narazie kupy się poprawiły :Dbo troszkę mniej mu daje niż zazwyczaj i bez śluzu jest więc odzyskałam nadzieję ;)pewnie jakby nie był taki aktywny to dostał by troszkę tłuszczu podskornego, którego narazie brak ale nie jestem w stanie go "zatrzymac" narazie dostał takiej chęci życia i zabawy że żal mi tego odbierać :)


Macie pomysł co mogłabym mu dać aby kondycja sierści była lepsza?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem." - Edward Hoagland
trussardi
Avatar użytkownika
Klubowicz
3 lata członkostwa3 lata członkostwa3 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Bonus[*],Lila,Gościu
Imię: Agnieszka
Wiek: 33
Lokalizacja: Obory/Toruń
Pochwały: 2
Dołączył(a): 06 paź 2016, 14:23

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez kalyna » 13 paź 2016, 21:19

Na sierść najlepszy jest olej z łososia podawany codziennie do posiłku. Tylko należy go wprowadzać stopniowo, bo kupale mogą się rozjechać, tym bardziej jak macie ciut problem.
Albo/i jajko surowe.
I ja podaję też drożdże browarnicze, ponieważ moje psy suplementuję, bo one BARFują.
kalyna
Avatar użytkownika
Moderator
8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa8 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Sonia & Ghandi
Imię: Alina
Wiek: 30
Lokalizacja: Krotoszyn/Poznań
Pochwały: 14
Dołączył(a): 15 lut 2011, 11:34

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez trussardi » 13 paź 2016, 22:57

Ogromna radość sprawia mu wycieczka do lasu na rowerze, no uwielbia to jednak boję się że może to być dla niego zbyt forsujące choć najlepiej by chciał żebyśmy codziennie biegali ... zdaje sobie sprawę że codziennie nie mogę brać go na rower, jednak czy chociaż dwa razy w tygodniu byłoby wporzadku? Ile czasu takiego równego truchtu może biegać?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

"Aby właściwie nacieszyć się psem, nie wystarczy po prostu nauczyć go być prawie człowiekiem. Chodzi o to, by otworzyć się na możliwość stania się po części psem." - Edward Hoagland
trussardi
Avatar użytkownika
Klubowicz
3 lata członkostwa3 lata członkostwa3 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Bonus[*],Lila,Gościu
Imię: Agnieszka
Wiek: 33
Lokalizacja: Obory/Toruń
Pochwały: 2
Dołączył(a): 06 paź 2016, 14:23

Re: DON ze schroniska - trzustka czy wyniszczenie? POMOCY

Nieprzeczytany postprzez vega_bw » 14 paź 2016, 06:31

Agnieszka, wszystko stopniowo. Super,że pies odzyskał radość życia.
Biegajcie za zabawkami, aportujcie, wspólnie się bawcie. Włącz trening posłuszeństwa,to po pierwsze rozładuje nadmiar energii-zmęczy się przede wszystkim mózg,a po drugie bardzo wzmocni to waszą więź.
Oczywiście też z wyczuciem z dużą ilością nagród jedzeniowych i zabawowych.
Możesz zrobić taki myk,że część posiłku np w chrupkach podasz mu podczas treningu, jako nagrody.
Na początek niezbyt duża ilość powtórzeń danej komendy, skupić się na skupianiu na tobie i dużo nagradzać z wielką radością,że w ogóle pracuje.
Jest jeszcze jedna zaleta takiego karmienia treningowego- nie spali tak szybko energii,bo będzie męczył głowę, nie mięśnie ;)
Co do roweru,to jeśli ma zdrowe stawy,to owszem,byle nie były to forsujące eskapady.
Na wzmocnienie mięśni dobrze działa bieganie po piachu, kępach trawy, po prostu po różnych "dziwnych" powierzchniach,wdrapywanie się pod górki, byle nie asfalt i beton,bo to obciąża. ...no i pływanie,ale z racji pory roku,to raczej troszkę trudne, chyba,że macie specjalną,wodną bieżnię dla psów lub psi basen ;)
Choćbyś powiedział o sobie i swoim psie wszystko, to i tak zawsze zostaje coś do powiedzenia...
vega_bw
Avatar użytkownika
Klubowicz
7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa7 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Falko zwany Rudym ;)
Imię: Beata
Lokalizacja: Nad Słoną Wodą
Pochwały: 23
Dołączył(a): 26 wrz 2012, 09:06

Następna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post