przez mikele » 18 kwi 2014, 09:11
Podziele sie moim przypadkiem, mam rocznego dobermanna.
Pies byl okazem zdrowia ale zdarzaly sie biegunki. Zaczalem szukac przyczyny i stosowac diety. Nie pomogla glodowka,
ryz z kurczakiem i dietetyczne karmy typu Forza10. Zrobilem badanie kalu i strawnosc wyszla OK ale wykazalo obecnosc pasozytow kokcydii. Zaniepokoilo mnie to bo nie wiedzialem od jak dawna ma te pasozyty i przeczytalem, ze moga byc inwazyjne dla psa na dluzsza mete. Wet polecil uzyc leku Baycox. Zapytalem czy lek jest bezpieczny i powiedzial, ze w jego praktyce (40 lat) nie zdarzylo sie nic niepokojacego.
W czasie kuracji pies niezbyt dobrze sie zachowywal, schudl i byl osowialy. Nastepnego dnia po kuracji zrobilem kompleksowe badania - krew, mocz i kal. Wyszly nieco podwyzszone wskazniki watrobowe i niska choc wciaz w normie amylaza (429 przy normie 388 - 1700). Badanie kalu na strawnosc wykazalo natomiast, ze sa niestrawione tluszcze.
Weterynarz stwierdzil zaburzenie funkcji trzustki, przepisal Creon i zalecil karmic nisko tluszczowa karma - RC Gastro Intestina Low Fat. Zaczalem podawac Creon, jeszcze nie kupilem weterynarynej karmy ale zauwazylem, ze po zjedzenie dotychczasowej (bezzbozowa) pies jest osowialy i jakby trawienie sprawialo mu dyskomfort - kladl sie i nie byl skory do aktywnosci. Zaczalem szukac sklepu ktore ma stacjonarnie RC Gastro Intestinal Low Fat, pojechalem i kupilem. Pies je od tygodnia ta karme i czuje sie po niej dobrze. Przed choroba wazyl ok 37-38 kg, teraz wazy ok. 34 kg. Poczatkowo dawalem Creon (1000) raz dziennie, teraz zwiekszylem dawke do 3 i posilki podzielilem na 3 dziennie. Dodatkowo dodaje do karmy 2x dziennie probiotyk Aptobalance Aptus.
Poczatkowo gdy pies dostawal Creon raz dzienie to byl bardzo zywy i pobudzony, odkad zwiekszylem dawke to widze,
ze stal sie nieco osowialy i mniej aktywny. Nie wiem czy powinienem ten stan laczyc ze zwiekszoniem dawki Creonu?
Leczenie jak na razie trwa 1 tydzien tj. od 10 do 17.04. 2 dni temu zrobilem ponownie badanie kalu na strawnosc i wykazalo, ze sa niestrawione tluszcze i wlokna miesne. Wszystko wskazuje na EPI ale test TLI wykonamy w przyszlym tygodniu bo teraz Niemcy nie pracuja z powodu swiat i mijalo by sie to z celem.
Dodatkowo sprawdzimy poziom witaminy B12 i kwasu foliowego.
W ramach podawania Aptusu widze, ze kolor stolca sie zmienia z zoltego ku brazowemu, to podobno dobry objaw.
Pies nie mial ostrych biegunek, w kale nigdy nie bylo krwi, nie wymiotowal nigdy. W swoim dotychczasowym zyciu zwymiotowal 2 razy.
Jestem gotow zrobic wszystko aby psu pomoc i zahamowac rozwoj tej choroby.
Wobec tego mam kilka pytan do osob ktorych psy rowniez borykaja sie z ta choroba, jezeli ktos bedzie mogl odpowiedziec i pomoc to bede bardzo wdzieczny.
1. Czy ktos stosowal w leczeniu antybiotyk tylozyne (Tylbian, Tylan firmy Elanco)? Jezeli tak to jak dlugo i jakie byly efekty w odniesieniu do SID (przerosnietej flory bakteryjnej)?
2. Czy ktos podawal witamine B12 w kapsulkach? Czy pomoglo? Niepokoi mnie perspektywa bolesnych zastrzykow i chcialbym to psu oszczedzic. Niemniej, na stronie www.epi4dogs.com przeczytalem, ze wit B12 bedzie skuteczna wlasnie w postaci zastrzykow.
Czy ktos zna weterynarza w Polsce ktory ma realne i nabyte w ramach praktyki doswiadczenie w leczeniu TLI?
Od tygodnia czytam na ten temat, jezdze i konsultuje sie z roznymi wetami, mowia podobnie ale chaotycznie i frustruje mnie to, ze nikt nie ma spojnego pomyslu na to jak psu pomoc.