Mój pies ma nieco ponad 3 miesiące
Od samego początku mieliśmy problemy z karmieniem go, bo nie chciał jesc, miał biegunki, wymiotował. Pamiętam, jaka bylam zmartwiona. Ale wypracowaliśmy sobie z czasem jadłospis, ktory w miare lubi (zjada zazwyczaj wszystko, co mu podamy) i po którym nie ma rozwolnienia, tylko robi ładne kupki w regularych odstępach czasu.
Na chwilę dzisiwejszą daje mu jeść gotowanego kurczaka i indyka (mięso z udek zazwyczaj, bez kości), dostaje też wygotowane podroby (zołądki, serca, małe ilości watróbki i płucek, nerki, wszystko kurze), dostaje do obgryzania dobrze wygotowane kurze łapki. Ponadto mieszam mu to z ryżem, badź makaronem (tego drugiego nie chce zbyt wiele jesc, dlatego zazwyczaj jest ryż). Do tego mamy karmę suchą (ROYAL CANIN German Shepherd Junior), ale to traktujemy jak przekąskę, którą czasem dosypujemy do miski jak nie chce jesc, gdy spróbuje z karmą zazwyczaj pucuje do dna
), albo jako nagrody za wykonane polecenia. Jak naprawdę zasłuży, to kupujemy mu saszetkę mokrej karmy dla szczeniaków - za to chyba dusze by zaprzedał
Ponadto raz dziennie dostaje kurze jajko (najpierw dostawał samo żółtko, ale po kilku dniach obserwacji, bez zauważalnych rewolucji żołądkowych zaczął dostawać również z białkiem i wszystko jest w porządku), uwielbia je. Oraz ser biały - raz dziennie, pucuje, aż się uszy trzęsą.
Do picia tylko wodę, żadych mlecznych wynalazków.
I oczywiście dawkuję mu witaminy przypisane przez weterynarza.