Dagi napisał(a):Mój poprzedni Onek ( Czandar) był na suchej karmie i poza zapaleniem ucha, nigdy nie chorował. Był w doskonałej formie, a jadł: pedigree pal, chappi, purinę dog chow i czasem pro plan - czyli dziadostwo :/ Żył 16 lat.
Szczerze mówiąc wątpię, by karma miała aż taki wpływ na długość życia psa...
Hmmm, tak się zastanawiam... faktycznie coś w tym jest, bo mój kaukaz dożył 14 lat w doskonałym zdrowiu, a był karmiony powyższym...z dodatkami mięsnymi i jarzynowymi,ale podstawą był ów "syf".
Teraz dużo większą uwagę zwracam na to, co pies ma kładzione do miski,a że dodatkowo to "wybrzydzacz" okrutny, więc jedzenie dobieramy też do jego podniebienia
