Skrypt forum używa informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej internetowej witryny. Dzięki ciasteczkom wiemy też co Wasze owczarki jadły na śniadanie. ;-) Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w plikach cookies kliknij "Akceptuję", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuję.
Przepisy dotyczące psów oraz informacje o psach ukazujące się w szeroko rozumianych mediach.

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 09 sie 2013, 18:59

Jak ktos pisze o akicie, że to uosobienie łagodności, to można się nieco zdziwić.
Agresja ludzi nakierowana na pogryzioną kobietę też jest dla mnie nie do pojęcia. I tym bardziej nie wierzę w wersję z tej strony barykady.
Oczywiscie może trafic się łagodny akita, tak jak może być nieruchawy malinois, ale to raczej wyjątek niż reguła. A juz na pewno nie jest łagodny pies, który bez ostrzeżenia, bez natychmiastowego puszczenia po pierwszym uderzeniu, rozszarpuje kobiecie rękę. Łagodny pies nie zada takich ran człowiekowi.

Zofia Mrzewińska
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
1 rok członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 70
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 118
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez matinee » 09 sie 2013, 20:42

Jeśli zdjęcia podlinkowane wcześniej są prawdziwe to widać wyraźnie, ze ten pies ugryzł kilkakrotnie; to nie było jedno chwycenie zębami, wystarczy policzyć dziury po kłach. To są te niewielkie (ale głębokie, czego nie widać), okrągłe; te rozległe szarpane to reszta "garnituru" zębów. Miałam okazję być "kłapnięta" przez Alama przy szarpaniu gryzakiem, omyłkowo, więc spanikowany zaraz puścił - i zostały mi właśnie takie okrągłe dziury po kłach i kilka siniaków.

Autor postu otrzymał pochwałę
Companionship with a dog touches the broader issue of our relationship with all of creation and with the Creator (Monks of New Skete)
matinee
Avatar użytkownika
Hodowca
2 lata członkostwa2 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Ursa i Alamo
Imię: Grażyna
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 42
Dołączył(a): 08 sty 2012, 16:46

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez Joan » 09 sie 2013, 21:59

To nie pies wypowiada się w agresywnym tonie, ale z punktu widzenia psychologii zrozumiała jest projekcja ludzkiej agresji na psa. Znów, to ludzie wypowiadają się agresywnie i z tego powodu łatwiej agresję przypisać psu. Jakież to ludzkie... "Tym bardziej nie wierzę", bo jacyś zupełnie obcy, postronni komentatorzy, wzbudzają w nas niechęć. To są właśnie te mechanizmy, które pozwalają za własne winy skazywać zwierzę na śmierć. Czujemy niechęć do człowieka, a zabijamy psa...
Oglądałam i rany trenera, który szkolił mojego agresywnego psa i na temat własnych miałabym coś do powiedzenia, ale w tej sytuacji powstrzymam się od komentarza.
Pozdrawiamy
Obrazek
Joan
Avatar użytkownika
Owczarkarz
2 lata członkostwa2 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Woland UlaYaskaEdgar
Imię: Joanna
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 39
Dołączył(a): 20 lut 2011, 22:44

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 10 sie 2013, 07:27

Tym bardziej nie wierzę relacjom wlaścicielki psa - to, że nie wierzę w jej wersję, nie znaczy, że przerzucam odpowiedzialność na psa. Tylko właścicielka jest odpowiedzialna za to, co się stało - pies nie jest nigdy niczemu winien, żyje w środowisku ludzi nie rozumiejąc ludzkich praw. My stwarzamy sytuacje, na które zwierzę reaguje swoim zachowaniem, my rozmnażamy trudne psy i pozwalamy, aby ludzie bez pojęcia kupowali psy trudnych ras - kupno akity dla dziecka, bo taki wzruszający film - to przekracza granice głupoty. W Stanach w swoim czasie, jak podawały media, zabito tysiące dalmatyńczyków - po filmie Disneya ludzie oczekiwali takich samych zachowań od żywych zwierząt. A jak się zachowywały inaczej, szły pod igłę. Jeśli z winy właścicielki ten akita zostanie zabity, to nie za karę, tylko dlatego, żeby inny człowiek nie został pogryziony. Jeśli opinia behawiorysty wypadnie dla niego korzystnie - powinien na pewno zmienić właściciela. A dotychczasowa właścicielka powinna mieć zakaz posiadania psów innych niż pluszowe.
To my, ludzie jesteśmy najbardziej agresywnymi zwierzętami i dlatego wlaśnie tak chętnie podpieramy się agresją zwierząt, najlepiej, aby skierowaną przeciw innym ludziom.

Zofia Mrzewińska
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
1 rok członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 70
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 118
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez MarzenaG » 10 sie 2013, 07:52

To my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za zło tego świata. Nie zwierzęta, nie komputery, nie zjawiska pogodowe, tylko my.

Z powodu naszej lekkomyślności, buty, bezmyślności, pazerności, wygody itp. itd. giną na kuli ziemskiej nie tylko zwierzęta, ale i ludzie, umiera też cała przyroda. Tak było, jest i, niestety, będzie. A konsekwencje naszych zachowań z reguły ponosi strona niewinna. Przykre to i bolesne, ale tak jest.

Mnie w całej historii najbardziej niepokoi i zdumiewa postawa właścicielki akity, która CAŁĄ (!) winę za zdarzenie przerzuca na pogryzioną kobietę. Gdzie pokora, gdzie wyciąganie wniosków, gdzie uderzenie się w piersi?????

Ja raz byłam na Kolegium z powodu mojej poprzedniej suki. Bo Dona, spotkawszy przy wejściu do naszego bloku moich Dziadków i witając się z nimi żywiołowo, szarpnęła za nogawkę spodni przeciskającą się między nimi dziewczynę. Spodnie ucierpiały, noga nie. Dona była wtedy na smyczy. Zapłaciłam grzywnę, przeprosiłam. A mogłam przecież zwalać winę na dziewczynę - bo mogła poczekać, bo po co się pchała, bo pies był na smyczy, czyli zgodnie z przepisami. Ale to była tylko i wyłącznie moja wina, bo to do mnie, jako przewodniczki psa, należy zachowanie szczególnej ostrożności. Do mnie, nie do innych.
Marzena Gałczyńska

Hodowla Rosa Polonica
MarzenaG
Avatar użytkownika
Hodowca
1 rok członkostwa
Owczarek niemiecki: Fabiola K-9 BU
Imię: Marzena
Wiek: 46
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 33
Dołączył(a): 16 kwi 2012, 13:01

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez Joan » 10 sie 2013, 08:07

Jeszcze raz powtarzam, że nie wiemy, jak wyglądała sytuacja. To, że nie podoba nam się wypowiedź właścicielki akity, nie świadczy o tym, że nie jest prawdziwa. To znana prawda, że ludzie przetwarzają informacje tendencyjnie i sprowadzają doświadczane sytuacje do najprostszych stereotypów, dlatego łatwiej im oceniać, niż rozumieć. Ja wierzę psu i uważam, że w pewnych sytuacjach ma prawo do agresji przypisanej jego naturze.
Pozdrawiamy
Obrazek
Joan
Avatar użytkownika
Owczarkarz
2 lata członkostwa2 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Woland UlaYaskaEdgar
Imię: Joanna
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 39
Dołączył(a): 20 lut 2011, 22:44

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 10 sie 2013, 08:28

Jak wyglądała sytuacja - nie wiemy, ale wiemy, jakie były konsekwencje zlamania prawa przez właścicielkę akity. Zgodnie z prawem tamtego kraju akita w publicznym miejscu powinien być w kagańcu. Nie był i pogryziona kobieta przeszła kilkugodzinną operację. Nie wiadomo, czy w internecie zaczęla nagonkę na psa i właścicielke, ale wiadomo, że wlascicielka akity rozpętała nagonkę na ofiarę pogryzienia.

Zofia Mrzewińska
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
1 rok członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 70
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 118
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez matinee » 11 sie 2013, 20:48

Joan napisał(a): To znana prawda, że ludzie przetwarzają informacje tendencyjnie i sprowadzają doświadczane sytuacje do najprostszych stereotypów, dlatego łatwiej im oceniać, niż rozumieć. Ja wierzę psu i uważam, że w pewnych sytuacjach ma prawo do agresji przypisanej jego naturze.

Joan, nie bardzo rozumiem, co masz na myśli pisząc, że pies "ma prawo do agresji przypisanej jego naturze". Z tego co jako biolog wiem o psach, to agresja zdecydowanie nie jest cechą przypisaną ich naturze - w procesie udomowienia osobniki agresywne zostały wyeliminowane z oczywistych przyczyn. Cechą najbardziej leżącą w naturze psa jest uległość i chęć współpracy z człowiekiem; oczywiście u konkretnych osobników agresja czasem się pojawia i te dwie przeciwstawne cechy (agresja - uległość i współpraca) istnieją w różnych proporcjach i w różnym stopniu są ujawniane, głównie z powodu niefrasobliwych zasad hodowli, niestety.

Natomiast jeśli rozumiesz przez to (a tak mi się wydaje z kontekstu Twojej wypowiedzi) zrozumienie agresywnego zachowania psa w konkretnej sytuacji, to zgadzam się, że czasem zachowanie agresywne jest zrozumiałe. Co innego jednak rozumieć, a co innego dopuszczać do takich zachowań. Uważam, że to drugie jest nie do przyjęcia.

Mój pierwszy owczarek miał wrodzony silny instynkt obrony i zdarzyło mu się kilka razy w 14-'letnim życiu atakować ludzi, w jego mniemaniu - w naszej obronie. We wszystkich przypadkach rozumiałam, dlaczego tak się zachował, ale za każdym razem niemal na kolanach dziękowałam Bogu, że był w kagańcu lub udało mi się go krzykiem zatrzymać - i nigdy nikogo nie pokaleczył. Gdyby tak się stało, miałabym wyrzuty sumienia do końca życia, że nie przewidziałam i nie zapobiegłam. I rozumienie reakcji mojego psa w niczym by nie pomogło - ani mnie, ani tym bardziej ofiarom. Bo rozumienie psa nie ma nic do rzeczy w sytuacji, gdy jego zachowanie powoduje cierpienie i ból. Nie mieści mi się w głowie, że mogłabym się tłumaczyć w stylu "on miał prawo, bo został sprowokowany..."

Pochwały przyznane za posta: 2
Companionship with a dog touches the broader issue of our relationship with all of creation and with the Creator (Monks of New Skete)
matinee
Avatar użytkownika
Hodowca
2 lata członkostwa2 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Ursa i Alamo
Imię: Grażyna
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 42
Dołączył(a): 08 sty 2012, 16:46

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez Joan » 11 sie 2013, 21:59

matinee napisał(a):(...)
Natomiast jeśli rozumiesz przez to (a tak mi się wydaje z kontekstu Twojej wypowiedzi) zrozumienie agresywnego zachowania psa w konkretnej sytuacji, to zgadzam się, że czasem zachowanie agresywne jest zrozumiałe. Co innego jednak rozumieć, a co innego dopuszczać do takich zachowań. Uważam, że to drugie jest nie do przyjęcia.

Oczywiście, że to miałam na myśli, napisałam zresztą :'"w pewnych sytuacjach". Do "tych sytuacji" zaliczam właśnie działania w obronie stada, ewentualnie terytorium.
Oczywiście, że nie należy do tego dopuszczać i nigdy nie usprawiedliwiałam właścicielki.

Patrzę jednak na tę sytuację przez pryzmat "mojego użyteczka", którego już ponad rok "przerabiam na misia". Miało mi się nie udać, a jednak jestem na dobrej drodze. Zdobyłam jego zaufanie, którego nigdy nie potrafiłabym zawieść. Mogę sobie wyobrazić sytuację w której odpowiedziałby agresją. To są dosyć abstrakcyjne sytuacje, które, mam nadzieję, nigdy się nie zdarzą, ale od czasu, kiedy usłyszałam o tej historii z akitą, często o tym myślę, bo powoduje to we mnie dysonans poznawczy. Z jednej strony wiem, że pies ma być "owcą", która poddaje się różnym, najmniej miłym działaniom człowieka, z drugiej - to mnie wkurza, bo z jakiej racji tak ma być? W czym lepszy jest człowiek, który krzywdzi zwierzę a to zwierzę ma nie mieć prawa do obrony? Troje z moich psów, będą zawsze wspierać moje działania i nigdy nie zmuszę się aby mieć im to za złe. Jeśli ja będę się z kimś biła ( oczywiście nie w żartach) - one będą gryzły.

Na sąsiednim forum jest taki temat :"Psy sąsiada prawie mnie zagryzły". Dotyczy to artykułu : http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1551 ... aid=1111be
Niestety, nie mogę się z tym zgodzić, że kiedy włamywacz złamie sobie nogę na moich nieodśnieżonych schodach, to ja za to odpowiadam, a moi goście mogą robić w moim domu, co im się żywnie podoba, łącznie z odkręcaniem kurków od gazu, rzyganiem na chodnik, myszkowaniem po sypialniach i uruchamianiem sprzętu. Do mojego domu nikt nie wchodzi i nie wychodzi bez mojej wiedzy.
To właśnie ludzie, mając się za istoty wyżej rozwinięte niż zwierzę, mają przestrzegać kultury, norm, oraz szanować świat ożywiony i nieożywiony.
Pozdrawiamy
Obrazek
Joan
Avatar użytkownika
Owczarkarz
2 lata członkostwa2 lata członkostwa
Owczarek niemiecki: Woland UlaYaskaEdgar
Imię: Joanna
Lokalizacja: Warszawa
Pochwały: 39
Dołączył(a): 20 lut 2011, 22:44

Re: Pies w areszcie. W środę wyrok.

Nieprzeczytany postprzez Zofia » 11 sie 2013, 22:32

Niekontrolowana agresja nie jest moim zdaniem przypisana psu - pies o zdrowej psychice nie przejawia agresji ponadnormatywnej - zaprzestaje agresywnych zachowań, gdy zagrożenie mija, hamowanie agresji jest cechą wrodzoną, podobnie jak sygnały ostrzegawcze. Umiejętność hamowania agresji, szczególnie wobec znajomych osobników, decydowała o przetrwaniu wilków. Owszem, ludzie bardzo starali się, i w wielu przypadkach skutecznie, wyhodować psy, które raz pobudzone, nie kontrolują wlasnej agresji. Które mają bardzo niski próg pobudzenia, a skrajnie wysoki prog hamowania - lub brak hamowania, dopoki ofiara ataku żyje. Ale takie psy muszą być zawsze pod specjalną kontrolą, zwłaszcza w publicznych miejscach.
Pogryzienie nie miało miejsce w domu właściciela, tylko na ulicy. I to nie było ostrzegawcze kłapnięcie, przytrzymanie, uderzenie zębami - tylko niekontrolowana agresja, której nie była w stanie natychmiast powstrzymać wlaścicielka psa. To już wystarczający dowód, że ten pies nie może wrócić w te same warunki, do tych samych ludzi.
W Polsce jest przyzwolenie na agresywne zachowania psów w publicznych miejscach. Jest aprobata dla psiej agresji, na atakowanie przechodniow zza siatki, ujadanie na smyczy, szarpanie sie do rowerzysty, zagryzienie drugiego psa; odpowiedzialność za to, co robi pies niemal nie istnieje. I chyba dlatego wlascicielka akity znalazla na forach tak wielu zwolennikow.
Ani akita, ani jego właścicielka, nie doznali żadnych obrażeń. Pogryziona kobieta miała w ręce chipsy, nie kij, nie maczetę ani nie siekierę.

Zofia Mrzewińska
Zofia
Avatar użytkownika
Sędzia próby pracy
1 rok członkostwa
Imię: Zofia
Wiek: 70
Lokalizacja: Kraków
Pochwały: 118
Dołączył(a): 20 mar 2012, 07:26

Poprzednia stronaNastępna strona
Dział statystyki

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Opcje

Podobne tematy
  •  
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post